Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Urodziłem się na przełomie października i listopada ubiegłego roku – 2018 r.
-
AutorWpisy
-
A nawet jeśli się zdarza ze wyczuwam od kogoś złośliwość , ironię , cynizm to należy to do tej osoby , ja tego ?prezentu? nie przyjmuje wiec pozostaje on własnością dającego i jakkolwiek zaszkodzić może tylko jemu. Mnie nie dotyka.
I tutaj się absolutnie z Tobą zgodzę. Dokładnie tak samo myślę. Jednak udało nam się znaleźć jakiś wspólny punkt. 🙂
Nieomylna wczoraj napisałaś, że zastanawiające jest takie rozeznawanie Twoich wypowiedzi pod kątem „co miała na myśli”. Przeze mnie i przez innych. Mogę się jedynie domyślać, że chodziło o 2wprzod1wtyl, bo nie napisałaś tego wprost. Zastanowiłam się nad tym a także nad tym dlaczego wcześniej Twoje wypowiedzi wywoływały u mnie irytacje. I zrozumiałam, że Twój sposób rozmowy jest bardzo zbliżony do tego jak się komunikuje i zachowuje moja matka, która ma cechy narcystyczne. Jakie? – krytyka drugiej osoby, skupianie się na wysunięciu kontry na daną wypowiedź a nie dążenie do znalezienia kompromisu i nici porozumienia
– przekonywanie drugiej osoby, że odbiór danej wypowiedzi jest błędny z dodatkowym wskazywaniem, że ten błędny odbiór wynika z jej niewłaściwego postrzegania – brak chęci wchodzenia w czyjeś buty w rozumieniu braku chęci podjęcia chociaż próby zrozumienia drugiej osoby
– posługiwanie się w rozmowie szpilkami i różnymi innymi ukąszeniami, które pozornie są wytłumaczone w logiczny sposób
– brak umiejętności przeproszenia za to, że nasze słowa lub czyny mogły sprawić komuś przykrość Narcyzi i osoby o cechach narcystycznych poprzez bardzo ukryte formy manipulacj doprowadzają do tego, że ich ofiara zaczyna wątpić w to co czuje i to co widzi. Czyje podskórnie, że coś jest nie tak ale nie potrafi tego wskazać. Bo jej zwątpienie potęguje jeszcze fakt, iż osoby trzecie nie dostrzegają i nie czują manipulacji, bo narcyz potrafi wszystko jasno i logicznie wytłumaczyć. I dokładnie to właśnie czułam w rozmowac z Tobą. Nie jest to złośliwość z mojej strony ale może warto jest się przyjrzeć nad sposobem komunikacji z innymi.
2wprzod1wtyl zapytałes się mnie co czułam w związku z przekręcaniem mojego nicka przez Nieomylną. Pierwsze moje odczucie było, że może to jest właśnie szpila.Ale stwierdziłam, że może przesadzam i jestem po prostu najeżona. Jednak z perspektywy czasu widzę, że tych szpilek, pozornie logicznie wytłumaczonych było więcej. Piszę to dlatego, żeby powiedzieć Ci, że nie byleś jedyny w swoich odczuciach. Twój odbiór był podobny do mojego. I wiem, że osoby pokąsane przez narcyzów lub osoby narcystyczne mogą się łapać na tym, że zaczynają ponownie myśleć iż coś jest nie tak z ich odbiorem.
Narcyz nigdy nie czuje się winny. Narcyz nigdy nie przeprasza a jeżeli nawet to zrobi to winę za swoje zachowanie zrzuci na osobę, którą przeprasza
Nieomylna patrząc całościowo na Twoje wypowowiedzi. Doszłam do wniosku, że to co robiłaś było najzwyklejszym internetowym hejtem. Ukryłas to pod rozwiniętą elokwencja i umiejętnościa stosowania manipulacji. To tyle z mojej strony. Ja się odcinam od jakichkolwiek dalszych dyskusji z Tobą.
Miłego dnia 🙂
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 lat, temu przez Fenix.
Dzień dobry Fenix. Piszesz bardzo dużo o podobieństwie jakie widzisz w sposobie rozmowy pomiędzy mną a Twoja mamą. Nazwałaś te podobieństwa :-krytyka , kontrowanie,-przekonywanie o błędnym odbiorze,-brak próby zrozumienia,-posługiwanie się szpilkami,-brak umiejętności przeproszenia za słowa które mogły sprawić przykrość . Pozwól ze w takiej kolejności napisze jak ja to widzę : krytyka – prosiłam Cię byś mi napisała w którym miejscu Cię krytykuje bo ja tego nie widzę -nie odpowiedziałaś . Kontrowanie- nie rozumie tego stwierdzenia , możesz mi to pokazać ? Pokaz tez mi proszę gdzie Cię przekonywałam o Twoim błędnym odbiorze, nie pamietam tego. Brak próby zrozumienia- dla mnie pytania zadawane są właśnie taką próbą , nie zrozumie Cię jeśli nie zapytam a Ty nie odpowiesz. Posługiwanie się szpilkami – tego tez nie rozumie bo nie wbijałam Ci szpilek , rozumie ze mogłaś moje słowa zinterpretować jako szpilki , ale bez informacji ze tak się czujesz nie jestem w stanie nic zrobić – zatem jeśli możesz pokaz mi owe szpilki . Co do przepraszania – tak jak w każdym aspekcie komunikacji – bez informacji jakie moje słowa Cię zabolały nie jestem w stanie tego zobaczyć . Nie skupiam się w rozmowach na tym co mogło kogoś zaboleć , oczekuje odpowiedzialności za uczucia czyli informacji. A może oczekiwalas zrozumienia , przeprosin na podstawie domysłów ? Jeśli tak to wybacz , nie potrafię tak , nie służy mi takie podejście. Na pewno nie było moim zamiarem to wszystko o czym pisałaś , o tym mogę Cię uczciwie zapewnić – reszta jeśli na bazie domysłów dla mnie uczciwa nie jest .
Fenix nie aż tak daleko co do opisu Nieomylnej się nie posunę, ale podpisuję się pod opisem rys narcystycznych i tego, że często nie ma na co się poskarżyć, bo pozornie jest ok.
Natomiast co do Nieomylnej to niezgadzałem się na takie podejście nieregowania na pogardę lub złośliwość, bo np. w przypadku os?b narcystycznych ich technika zwłaszcza do bliskich jest na tyle inwazyjna, że nie da się przejść obok tego obojétnie.
Fenix aż tak daleko co do opisu Nieomylnej się nie posunę (przez internet mogłoby to być mocno krzywdzące w każdym razie w realu umiem rozpoznać w sieci nie), ale podpisuję się pod opisem rys narcystycznych i tego, że często nie ma na co się poskarżyć, bo pozornie jest ok.
Dlatego wiedząc o tym, że ktoś nam bliski ma rysy narcystyczne i nasnas nacina uważam, że najlepszą techniką (usłyszana gdzieś w sieci) jest nie tłumaczenie otoczeniu o co chodzi, że widzimy rysy narcystyczne, bo zostaniemy potraktowani jako czepialscy lub emocjonalni. W takich przypadkach najskuteczniejsze jest działanie.
Nieomylna, niezgadzam się na takie podejście nieregowania na pogardę lub złośliwość, bo np. w przypadku os?b narcystycznych ich technika zwłaszcza do bliskich jest na tyle inwazyjna, że nie da się przejść obok tego obojétnie.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 lat, temu przez 2wprzod1wtyl.
Dziękuję Nieomylna za słowa krytyki, bez względu na pobudki. Przyjrzę się sobie, wyciągnę wnioski dla siebie. Dzięki temu z pewnością będzie mi zdecydowanie jeszcze łatwiej budować zdrowe relacje, oparte na szacunku do uczuć własnych i drugiej osoby, poszanowaniu godności i wzajemnym zrozumieniu. 🙂
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.