Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Urodziny
-
AutorWpisy
-
Witam
No i mam urodziny…
Nie jest istotne ktore. Moze 14 moze 24 a mzoe 44.
Jednak chialbym dzis podzielic sie czyms co zapewne wielu z nas dda ddd jest znane. Obchodzenie urodzin.
Jak mailem te 8-9 lat dzien urodzin byl w maire obchodzony. Potem juz nie. Potem, zak zaczelem dorastac. Jak zaczelem stawac sie samodzielny.
Moja 18,a w zasdzie jej brak, wygladala tragicznie. Dostalem w prezencje…. banany i winogrona 😉 Tak atk.
Ktos powie mzoe "no tak ubogi dom". A nie wcale nie bylo ubogo, kasa byla. jednak Byla dla rodzenstwa. Na mieszkanei. Nikt mnie wtedy nie odwiedzil. Nawet z rodziny. Wtedy jeszcze myslalem ze mam normalna rodizne.
Moja matka skutecznie odgonila wszystkich, na tamten czas, moich znajomych. Rozpowiadala "po ludziach" ze Mariusz spij pod poduszka z nozem i chial zabic wojka i w ogule psychiatra powiedzial ze ejst czubek.
Ma sie rozumiec byly to brednie chorej kobiety.
I tak to bylo zurodiznami. Dawanei jakiejsc tam kasy ochlapow po kryjomu zeby nikt nie widzial tak ajk by to byla rzecz wstydliwa. Tak jak gdybym byl ajkims nei wiadomo kim. To boli. Boli pomimo 14 lat pracy nad soba. Jednak w zasadzie to dobrze ze to odczowam.
Kiedys zylem w swoistym Matrixie myslalem ze wszystko jest ok. Dzis widze cale to gowno.
Podzielcie ejsli checie sie waszymi doswiadczenaimi z pzrezywanai urodzin.
——————————————
http://679347.blogspot.com/Ja urodzin nie obchodzę od bardzo dawna 🙂
Akurat u mnie w domu pomimo, że wiele rzeczy jest zaburzonych np zawsze przed Wigilią jest taka awantura, że rzygać się chce, urodziny i imieniny są dniem spokoju i obsypywania i zyczeniami i jakimiś drobnymi prezentami. I pamiętają o tym wszyscy i wszyscy podlegają tym samym prawom. Urodziny i imieniny to w sumie chyba najlepsze dni z tych, które pamietam. Dziwne ale prawdziwe. Jakby święto dosłownie było. Chociaż przykre to, że najlepsze urodziny jakie miałam, to były chyba 13, bo upiekli mi torta i gdzieś mieli jechać, bo akurat była niedziela i moim życzeniem było żebym mogła zostać sama w domu. No i spełnili je, więc se siedziałam sama wcinałam torta i słuchałam na maksa muzyB) przykre jest to, że miałam własnie takie zyczenie-chciałam mieć święty spokój, jakże to wymowne………….
strasznie przykre to u Ciebie………nie chcę tego komentować, ale po prostu smutne.
Spełnienia marzeń Mariuszku i tych większych i tych mniejszych:):kiss:
Edytowany przez: Felicja, w: 2012/09/07 19:33
Wszystkiego dobrego Mariuszu. 🙂
Szczęścia, radości i uśmiechu.W prezencie jedna z moich fotografii (chyba jedyna w miarę radosna 😆 )
[img size=350]http://images35.fotosik.pl/1385/fa01a8e54377ae83gen.jpg[/img]
Dużo radości i bliskich przyjaciół wokół Ciebie.
Ja nie lubię swoich urodzin ani imienin, rodzeństwo nie pamięta, rodzice jakby nigdy nic pamiętają ślą życzenia ale dla mnie to jest nieprawdziwe. Kiedyś nie pamiętali, teraz tego strasznie pilnują,
Spełnienia marzeń:)
Mnie zawsze bolało jak ojciec udawał, że nie wie, że są moje urodziny, nie składał życzeń. Ten strach przed każdymi urodzinami, że teraz będzie tak samo. Ehhh… Jakoś nie specjalnie przepadam za tym dniem:)
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.