Bardzo dawno tam nie zaglądałem, ale zawsze mi się wydawało, że mityngi na Ochocie (zwłaszcza ten piątkowy) są niezniszczalne 😉 Nieźle też trzyma się chyba Poznańska. Za to duże problemy kiedyś były z zebraniem składu na środowej Dominikańskiej i nie wiem czy ta grupa jeszcze istnieje.
Jeśli chodzi o terapię grupową, miałem niegdyś bardzo dobre doświadczenia (choć krótkie, nie mogłem kontynuować ze względu na pasmo godzinowe) z terapeutką i bardzo złe z terapeutą na Jagiellońskiej. Z terapii indywidualnej też nie byłem zadowolony, miałem wrażenie, że terapeutka była słabo przygotowana do zawodu – ale od tego czasu załoga się tam chyba prawie w 100% wymieniła.