Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › wdzięczność
-
AutorWpisy
-
witajcie,
dzękuję Ci chepri za to, żeopanowałaś to forum, szydzac z wszystkiego, co się da.
dzięki temu uzmysłwiłaś mi, że sa przyjemniejsze rzeczy a świecie, niż podgladactwo i czytanie wnurzen innych forumowizow, w ktorych nierzadko odnajduję siebie.
do większości postow można dopasować swoje wzorce zachowan, identyfikować się z nii w pewnym stopiu lub całkowicie.
Ale, co ja robię?
czytam o życiu innych, wspominam swoje życie…wylewam swoje żale
owszem na wszyko jest czas
ale czuję iż moj czas nadszedł, y pożegnać się z Wami
i sprobować normalnego życia
bez netu
bez "ksiażki zażalen"
żyć
po prostu żyć
2 tygodnie postaram się tu nie zagladać
coć jestem chyba
już od formu, od Was, od wypisywania się
uzależniona
przerwa
pozdrawiam Was
i żegnam się na jakiś czas
dziękuję chepri
ale znudziło mi się
m. in. dzięki Tobie
i za to i jestem wdzięczna
że wtargnęłaś tu, by pewne rzeczy stały się wreszcie dla mnie ważniejsze
pozdrawiam wszystkich
i życzę poszukiwana prawdziwego siebie
niekoniecznie tu na tym forum
wśrod postow
w zasadzie obcych nam osob
(ale jakże bliskich…)
wszystko jest ambiwalentne
słdkiego miłego życia…lalalaEdytowany przez: chepri, w: 2007/06/23 16:27
Kurczę… ja też planuję to jakiś czas, bo mam wrażenie, że zaczynam się uzależniać od wchodzenia tutaj.
Mam za mało determinacji w sobie, żeby w koncu zaczać "post"… jest trochę tak, że tak naprawdę uciekam od siebie wchodzac na forum… i Fuka ma dużo racji… I na pewno dużo skorzystałam.
Ale co za dużo to nie zdrowo 😛
Powinnam zrobić przerwę.na pewno przerwa dobrze zrobi,jezeli jestescie zmęczone,ale to nie jest dobre wyjście.Mnie rozmowy na forum dały naprawde bardzo dużo.Dzieki roznym tematom mogłam wiele spraw przemyśleć, przypomnieć sobie i uporzadkowac rożne sprawy,Jednocześnie czułam taka duża energię , wsparcie i zrozumienie od wielu osob,Niektorzy zrobili mi się tacy bliscy jak prawdziwa rodzina,Kiedy musiałam odejść bardzo mi brakowało kontaktow,A teraz po miesiacu czuję jakby to bylo inne forum,nie ma tych, z ktorych polubiłam i nie ma tej atmosfery,Myślę,ze nie wolno odchodzić, bo potem może nie być do czego wrocić….a wsparcia jakie daje świadomość,że wszyscy jestesmy sobie bliscy, bo rozumiemy się jak nikt, tego wsparcia nikt nie zastapi.Nie odchodzcie,,,,,Ale ja nie chce powiedziec,że teraz forum jest gorsze,,,tylko po prostu nie ma tych, ktorych znałam….Myślę,że musimy walczyć o nasze forum.Pozdrawiam
forum… życie ludzkie w postaci zerek i jedynek – paranoja… szkoda, że nie żyjemy w latach siedemdziesiatych – przynajmniej ruszyłbym dupsko z domu i zaczał szukać szczęścia gdzie indziej – nie byłoby innego wyjścia.. Tylko czy ja naprawdę szukam tu szczęścia.. eeee chyba nie. Nie wiem już.. raczej czekam na jakaś odpowied¼, albo na to, że ktoś mnie usprawiedliwi z mojego nędznego życia."Nędznego" to jednak nie właściwe słowo – każdy kto tutaj się wypowiada nie ma nędznego życia bo ma internet. To jest śmieszne… Użalamy się nad soba jakbyśmy nie mieli dachu nad głowa, pracy i jedzenia… :dry:
fajnie… to była chwila mojej nędznej refleksji.. albo nie! To był.. TO JEST! świetny tekst. Ten tekst wymiata, a moje refleksje sa super i jedyne w swoim rodzaju. Tekst jest nie do zdarcia, jest idealny, niczego mu nie brakuje, wszystko ma tu swoj sens i puentę – jest po prostu wspaniałe, genialne i cudne! B)
Pa pa fuka – wiem, że wrocisz.. każdy tu wraca 🙂 życzę powodzenia na starej drodze życia 😛
to prawda każdy wraca :rolleyes: nie było mnie z dwa tygodnie i się pogubiłam, duużo się działo. Rzeczywiście forum sie zmienilo kiedys bylo bardziej uporzadkowane a teraz widze kilka nowych tematow, ktore nic nie wnosza. Gdzie ludzie nie potrzebnie obrzucaja sie nawzajem błotem. Ja czasem coś tu sobie napisze. Nie wiem czy mi to pomaga czy wrecz przeciwnie. Ale rzeczywiscie jak powiedziala annaanna zastanawiam sie nad rzeczami nad ktorymi często nie myślę lub sa nieuporzadkowane.
A co do wsparcia i zrozumienia annoanno 🙂 możesz poszukać nowych osob 🙂¯ycie rzeczywiście jest zbyt interesujace by je przesiedzieć przed komputerem czytajac życiorysy innych.
Bo … jesli się wybierasz w podroż niech będzie to podroż długa.
Bładzenie po omacku pozornie bez celu …¯yczę wszystkiego dobrego.
Wrociłam. Oczywiście 🙂
Ale odejście było potrzebne :rolleyes: -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.