Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Witajcie tacy sami jak ja

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 14)
  • Autor
    Wpisy
  • Anonim
      Liczba postów: 564

      Edytowany przez: gandi71, w: 2008/10/21 18:21

      ananke24
      Uczestnik
        Liczba postów: 202

        cześć:) daję znak:) Każdy z nas ma mniej lub bardziej bolesne wspomnienia…ja też…chwilami, jak myślę o moim życiu, to się zastanawiam, czy książki nie napisać;) tyle przeżyć, tyle zmian, tyle emocji…ale przyszedł taki moment, że zaczęło mi się wszystko prostować i pomału, malutymi kroczkami wychodzę na prostą…a tych złych wspomnień niestety nie da się całkiem zapomnieć, można je zepchnąć głęboko w podświadomość, ale (też niestety) czasami same wyłażą…
        tutaj zawsze możesz porozmawiać, na trudne i nie tylko tematy:) a w ogłoszeniach są numery gg, więc możesz zastukać:) do mnie na pewno:)
        pozdrawiam, a.

        Anonim
          Liczba postów: 564

          Edytowany przez: gandi71, w: 2008/10/21 18:22

          ananke24
          Uczestnik
            Liczba postów: 202

            hej:) "ananke" z greckiego "przeznaczenie", tak mi przyjaciel mówił, kiedy zaczął tak do mnie wołać:) no i zostało:) innych znaczeń nie znam, przyznaję się:) pewnie w jakimś języku znaczy "trąba";) zaraz zastukam do Ciebie na gg:)

            Katarzynka21
            Uczestnik
              Liczba postów: 808

              Hej Gandi71, a ja mam kilka mysli 😉 Po pierwsze super, ze zdecydowalas sie na terapie, to na pewno bardzo pomoze. Po drugie uderzylo mnie jedno zdanie, napisalas, ze „po czesi wybaczylas swojej mamie”. No weic napisze Ci cos smutnego: Nie da sie wybaczyc po czesci. Ja w grudniu zeszlego roku podjelam decyzje zawieszenia kontaktow z moim tata i mama. Potrzebowalam sie od nich uwolnic, zeby moc moze kiedys im wybaczyc. Z tata nie weidzilam sie do dzis i na razie jeszcze nie czas. Z mama zobaczylam sie w zasadzie po raz pierwszy tydzien temu. I po terapii ponad rocznej i osmiu miesiacach niewidzenia sie z nia dopiero wiem, ze jej wybaczylam ta mase zaniedban, i posrednich wielkich krzywd, ktore wynikaly z jej wspoluzalezneinia. Ale na ojca, ktory mnie krzywdzil, nie przyszla jeszcze pora, potrzebuje czasu, moze to beda tygodnie, moze miesiace, a moze cale lata. Ale, zeby wybaczyc trzeba spojrzec na tych ludzi, krzywdzicieli, oczami prawdy, trzeba dokladnie zidentyfikowac co nam zrobili, miec sile zeby sie na to zezloscic, wyrzucic z siebie i przeymyslec. Przebaczenie przychodzi lub nie, ale to nie jest kwestia wyboru. Dostalam od mojej przyjacioly z terapii 😉 cos wspanialego, materialy dotyczace wybaczania. Zarzuce nowy watek „przebaczenie”, moze sie komus przyda.

              Anonim
                Liczba postów: 564

                Edytowany przez: gandi71, w: 2008/10/21 18:23

                Anonim
                  Liczba postów: 564

                  Edytowany przez: gandi71, w: 2008/10/21 18:23

                  Katarzynka21
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 808

                    Wiele jeszcze uczuc i mysli przed Toba, nie raz jeszcze zdazysz to napisac 😉 Choc z checia oczywiscie przeczytalabym tego posta, ale coz takie zycie 😉

                    Anonim
                      Liczba postów: 564

                      Edytowany przez: gandi71, w: 2008/10/21 18:24

                      Anonim
                        Liczba postów: 564

                        Moze jakos znajde ten post chociaz wątpie bo nie zapisałam

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 14)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.