Witamy Fora Szukam Ciebie Wpisujcie maile. :)

Przeglądasz 10 wpisów - od 321 do 330 (z 486)
  • Autor
    Wpisy
  • aleqsandra
    Uczestnik
      Liczba postów: 1

      Ola, 22 lata, mazowieckie.

      Nigdy nie rozmawiałam z kimś z podobnym problemem. Mało tego – dopiero teraz zaczęłam częściej przypominać sobie o tym, że jestem DDA.
      Na co dzień wypieram, zajmuję głowę czymś innym. Mam tendencje do odkładania tego na później, a wiem, że to nie jest sposób. Coraz bardziej zaczyna mi to przeszkadzać, i w życiu prywatnym, i w życiu zawodowym.
      Chętnie porozmawiałabym z kimś, kto myśli, czuje podobnie. Dla odmiany chętnie przeczytałabym coś innego niż sztampowe „będzie dobrze”… 🙂
      Nie będę się rozpisywać, bo wprowadzę niezły chaos.
      Bardzo chętnie się tym podzielę z kimś, teoretycznie obcym, jednak kiedy łączy nas coś, co fundamentuje nasze życie – tak do końca obcymi nazwać się nie możemy.
      Będzie mi bardzo miło, kiedy ktoś z Was się do mnie odezwie. 🙂

      apietrzak100@gmail.com

      Anonim
        Liczba postów: 2

        Jola76
        Uczestnik
          Liczba postów: 10

          mam 41 lat i jestem dda, chętnie i ponoć skutecznie udzielam wsparcia innym, ale sama sobie pomóc nie potrafię, szukam nowych znajomych, przyjaciół, takich którzy wiedzą jak to jest być dda, jestem z Wałbrzycha, mój mail dobry.przystanek@onet.pl

          flashback
          Uczestnik
            Liczba postów: 9

            Hejka!

            Ostatnio miałem dużo nieprzyjemnych zdarzeń w swoim życiu i pod wpływem tego wszystkiego doszedłem, że mam mega problemy z emocjami, okazywaniem ich, nazywaniem itp.. Co mi się przytrafiło, tego nie będę upubliczniał, ale faktem jest że jestem chyba w najgorszym stanie w jakim byłem odkąd pamiętam. Jak pewnie większość z was dzieciństwo miałem do dupy i teraz też doszło do mnie że powielam schemat mojego taty, który no by krótko mówiąc upartym psychopatą i alkusem. Ja oczywiście niby psychopatom nie jestem, ale uciekałem od emocji w alk kiedyś, piguły też były, weed ostatnie dwa lata. Boli mnie to, że to co wyniosłem z domu przeniosło się na relację z moją dziewczyna. Zawsze jednak miałem świadomość tego kim był mój stary i że schematy lubią się powtarzać, a tu taki klops. Dodam że mam 27 lat, także młody nie jestem. Mentalnie i emocjonalnie pewnie z dychę mniej.

            Byłem za lużny, zimny, ostatnio to już w ogóle, nie rozmawiałem, nie dzieliłem się emocjami, jak miałem problem to lolek i po sprawie. Było to wbrew temu co miałem w sobie, nie wiem czemu tak poszło, dlatego też zacząłem o tym gadać, radzić się i prosić o pomoc. Cóż używki wyrzuciłem do śmieci, bo póki się nie poskładam, to nie ma co się za to zabierać. Zawsze miałem zdanie że używki są spoko i można z nich korzystać i że ja umiem. Prawda jest taka że każdą się sparzyłem… no i chyba jednak nie umiem…:).

            Tera chodzę na terapię i się nie odpinam. Nie mam problemów z odstawieniem. Po prostu tego nie robię. Nigdy się nie interesowałem rozwojem emocjonalnym, ale teraz widzę że to błąd. Poczucie że wszystko zrobię sam najlepiej też miałem..

            Jakby ktoś miał ochotę się spiknąć z trójmiasta albo popisać w wolnej chwili to zapraszam:
            el101@vp.pl
            Mam dużo silnej woli i pozytywnej energii do tego żeby się uczyć i zmieniać. oby;)

            Piona!

            malyksiaze
            Uczestnik
              Liczba postów: 2

              Witam,niedawno zacząłem zmieniać swoje życie,bo nie wytrzymywałem już tej psychicznej męki.Leczę się aktualnie z uzależnienia od alkoholu i narkotyków w ośrodku,jestem również DDA. Chciałbym nawiązać kontakt z ludźmi podobnymi do mnie,za dwa tygodnie kończę terapię i chcę dołączyć w swoim mieśćie do grupy DDA. Tutaj dotarło do mnie,że bez zaakceptowania siebie nie będę w stanie funkcjonować dłuższy czas bez narkotyków czy alkoholu. Mam 28 lat a nadal czuję się jak w dzieciństwie,żyję w ciągłym lęku,każdy związek kończy się na tym samym…

              Pozdrawiam Was wszystkich, Emil

              Koniectopoczatek
              Uczestnik
                Liczba postów: 4

                Fantasy25@interia.pl

                Chętnie popisze o wszystkim,o pogodzie,chłopakach,samopoczuciu:)

                Barbara

                KasiaB1989
                Uczestnik
                  Liczba postów: 20

                  Czasem pragne porady bo nie radze sobie z rodzicami tez szukam osób, które pomoga, wysłuchają i wesprą. Pragne przyjaźnić się z osobami pozytywnymi, które motywują, sieją dobra aurę i są zyczliwe, oto mój mail: kbrzezina199@gmail.com
                  skype: panikasia.199

                  Sara_77
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 1

                    Joanna, 40 lat, łódzkie

                    Jestem DDD. Dorastałam w przeświadczeniu, że powinnam być lepsza, cały czas dostawałam sygnały, że powinnam coś w sobie zmienić (zachowanie, ubiór, znajomych, zainteresowania, wygląd…) a nie byłam buntowniczym dzieckiem, wręcz przeciwnie. Wysłuchiwanie ciągłej krytyki od najmłodszych lat tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że jestem beznadziejna. I tak już zostało…
                    Teraz mam 40 lat i uświadomiłam sobie, że przegrałam swoje życie. Nigdy nie byłam tak bardzo samotna jak teraz, nigdy moje emocje tak bardzo mnie nie paraliżowały, nigdy nie miałam tak ogromnego poczucia pustki. Jestem przerażona tym co mnie czeka, bo wiem, że sama sobie nie poradzę a nie mam kompletnie nikogo kto byłby dla mnie chociaż najmniejszym wsparciem. Nie mam męża, dzieci, znajomych, przy rodzicach i braciach gram kogoś kim nie jestem. Nikt nigdy nie chciał zadać sobie choć odrobiny trudu, by sprobować mnie zrozumieć, czy wysłuchać.

                    joanna7710@wp.pl może ktoś zechce coś do mnie napisać, będzie mi bardzo miło

                    Pozdrawiam

                    kamil96
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 3

                      Kamil, 21 lat, Warszawa.

                      Jestem DDA. Dopiero teraz widzę jak ciężko jest mi przez to w dorosłym życiu. Dobija mnie samotność, depresja. Popiszę, wysłucham. Szukam przyjaźni.
                      email: peacefulwarrioor@gmail.com

                      Alicja92
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 63

                        alisto2@wp.pl

                        Alicja, 25 lat, Pomorze.
                        Jestem po terapii, szczesliwa i coraz bardziej spelniona. 🙂

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 321 do 330 (z 486)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.