Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Zakochiwanie się w niedostępnych

Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 61)
  • Autor
    Wpisy
  • Stokrotka1000
    Uczestnik
      Liczba postów: 310

      avet, poczytaj Mężczyzni, którzy nie potrafią kochać, bo coś mi przypomina ten typ (mój eks też)… Ta książka tłumaczy to przyciąganie i odpychanie, które jest tak wyczerpujące dla 2 strony… z seksem też znajdziesz odpowiedź.. naprawdę polecam…
      mój też się podobnie zachowywał, myślałam, że to rzadkość, nigdy wcześniej tak ambiwalentnego faceta nie poznałam…a to jednak więcej jest takich panów…niestety…a my się tak łatwo na to łapiemy, jak muchy na lep:( bo na początku jest tak bajecznie..

      eldda
      Uczestnik
        Liczba postów: 1077

        A u mnie to było tak, że spodziewałam się po tym facecie więcej w każdej sferze 🙂 ale to była tylko taka zapowiedź, która się nie ziściła. Najbardziej zawiodły mnie moje własne reakcje. Ponieważ uznałam, że moje potrzeby nie miały szans na realizację to zakończyłam znajomość ale wciąż czuję ogromny pociąg do niego i tęsknię szalenie. ALE SPODZIEWAM SIĘ, ZE MI PRZEJDZIE !!!!!!! :)))))
        W każdym razie nie byłam komunikatywna więc nie mogłam liczyć na to, że będzie dla mnie lepiej, wolałam udawać i brać udział w grze pozorów bo bałam się straty….

        Stokrotka1000
        Uczestnik
          Liczba postów: 310

          Swietnie to ujęłaś. Miałam tak samo:( I tak samo nadal tęsknię:(

          eldda
          Uczestnik
            Liczba postów: 1077

            A ile czasu minęło?

            Stokrotka1000
            Uczestnik
              Liczba postów: 310

              Ponad 2 miesiące…

              avet
              Uczestnik
                Liczba postów: 13

                bardzo chętnie przeczytam tę książkę, już szukam e -booka 😉

                a powiedzcie mi czy da się być szczęśliwym z takim facetem? czy to są typy reformowalne?

                co do pytania o nudziarzy, to to objawia się tym, że niczym cię nie zaskakuje, jest spokojnie, przewidywalne i tak naprawdę bardzo miło, ale taki facet mnie w ogóle fizycznie nie pociąga … miałam takiego faceta i go rzuciłam…czasem żałuję, bo widziałam i czułam jak bardzo mnie kocha, a ja po prostu nie mogłam się przemóc… potem byliśmy przyjaciółmi kilka miesięcy, bardzo często się spotykaliśmy, wszyscy myśleli że nadal jesteśmy razem hehe. potem poznałam obecnego chłopaka i jak mnie z nim zobaczył to powiedział, że myślał że możemy być przyjaciółmi ale jednak nie da się…
                no i kocham faceta, który prawdopodobnie kochać nie potrafi…

                randall
                Uczestnik
                  Liczba postów: 45

                  może to lekko wulgarne, rozkocha, przeleci, porzuci, albo zrobi tak, żeby jego porzucić, a potem płacz i zgrzytanie zębami. Wiążąc się z kimś takim może od razu sobie założyć, że rzuci i jak już to zrobi to wtedy nie rozpamiętywać….

                  no chyba, że są reformowalni – wtedy trzeba o takiego walczyć.

                  mala*
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 702

                    Charakterystyka kobiet kochających za bardzo.
                    [url]http://pl.shvoong.com/books/guidance-self-improvement/1891602-kobiety-kt%C3%B3re-kochaj%C4%85-za-bardzo/[/url]
                    oraz książka
                    [url]http://www.taniaksiazka.pl/kobiety-ktore-kochaja-za-bardzo-norwood-robin-p-3132.html[/url]
                    oczywiście książki nie trzeba kupować bo są również dostępne w bibliotekach

                    Stokrotka1000
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 310

                      randall, fajnie napisane, nic dodać, nic ująć… a i jeszcze doda do tego wzniosłą ideologię, dlaczego nie może z tobą być…
                      Trochę tu popisałam i cała tęsknota mi mija.. bo nie ma za czym, kim tęsknić…

                      eldda
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 1077

                        Stokrotka1000 zapisz:
                        „Ponad 2 miesiące…”
                        O rany… ja to w sumie cierpię z powodu nie ziszczonych możliwości, tęsknot i pragnień… dużo się dzięki niemu nauczyłam…

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 61)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.