Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD zamknęłam się na ludzi…jest coraz gorzej..

Przeglądasz 10 wpisów - od 41 do 50 (z 145)
  • Autor
    Wpisy
  • Luke
    Uczestnik
      Liczba postów: 158

      „ja też tak mam, że moja wiara w siebie i postrzeganie własnej wartości odbija się dla mnie w oczach innych. To chyba przez to, że ja siebie nawet nie lubię”

      Mówią, że nie polubią cię inni jeśli nie lubisz samego siebie. Ja np. nie potrafię się lubić bo moje życie i zachowanie w niektórych sytuacjach nie jest takie jak bym chciał a czasem mnie wręcz dobija taki stan rzeczy. Dlatego nie dziwię się niektórym osobom, że nie są ze mną w bliższym kontakcie. Tylko niestety nie sposób bez bliskich, przyjaznych osób się odmienić, bo to pozytywne sygnały od innych ludzi budują poczucie własnej wartości i w związku z tym pozwalają na rozwinięcie się pozytywnej energii wokół własnej osoby.

      Przynajmniej ja tak to widzę na własnym przykładzie.

      YokoOno
      Uczestnik
        Liczba postów: 339

        Dawaj innym to, co sam chciałbyś otrzymywać 🙂

        drozdzyk
        Uczestnik
          Liczba postów: 2536

          Adriandes zapisz:
          „Poczytaj biografie wybitnych osob sztuki polityki itd; a zobaczysz jakie jednostki tworzą świat kultury i sztuki ? to my wrażliwi i czujący mocniej widzący drugie i trzecie tło ale powiem ci że po terapii to trochę znika ta nadwrażliwość stajesz się bardziej obojętna na chaos dookolny powiedzmy że "normalniejesz" bo życie w takim rozedrganym wewnętrznie szklanym samym sobą jest nie dozniesienia bo jest w pewnym stopniu cierpieniem 🙁 Pozdrawiam jak chcesz rozmowy lub kontaktu to zapraszam Adrian”

          właśnie chodzi mi o to odpuszczenie, życie bardziej "normalnie". Znam wielu takich ludzi – np mój brat którzy po prostu są takimi "luzakami" nie to że wszystko im zwisa, ale wiele i dzięki temu żyje im się łatwiej. Pracują, żyją ale gdzieś tam mają do tego wszystkiego dystans, nie wczuwają się tak w to i przez to lepiej radzą sobie z problemami. Mój brat cokolwiek go nie spotyka on zawsze mówi "spoko dam radę, będzie dobrze" i idzie do przodu nie poddaje się choć też ma różne sytuacje. A do tego uśmiecha się dużo i żartuje i tym jakoś rozładowuje stres i ja ostatnio właśnie też staram się dużo uśmiechać, żartować brać życie na luzie i zaczyna mi się to podobać !! 🙂

          drozdzyk
          Uczestnik
            Liczba postów: 2536

            cZuję się w obowiązku napisanie ponieważ od paru dni dzieją się jakieś dziwne rzeczy …. otóż dzieją sie pozytywne rzeczy… nawet nie tak namacalnie,..ale w moim odbiorze świata i ludzi i w tym jak świat i ludzie odbierają mnie ….aż się tego boję pisać bo zawsze się bałam, że jak coś powiem że jest dobrze to się popsuje.. ale to też chyba muszę w końcu przełamać więc piszę i oznajmiam.

            Jakoś tak się zawzięłam i nawet na siłę staram się więcej uśmiechać a przede wszystkim wierzyć w celowość tego uśmiechu, mieć szczerą i głęboką nadzieję- tak jak tu pisaliście otworzyć się, przestać "projektować " negatywne rzeczy ..-i co ? to jakaś magia jest chyba bo to zaczyna działać! Im więcej mam wiary, że daje się lubić tym bardziej świat mi to udowadnia. Ludzie w pracy z którymi na co dzien rozmawiam po milion razy nagle zaczynają mi życzyć miłego dnia i spełniaja moje prośby bez powtarzania. Chłopaczek na stacji beznzynowej który zawze udaje że mnie nie widzi ( nie mówię że nie radzę sobie z tankowaniem ale chociażby z nudów mógłby pomóc) wczoraj podskoczył jak poparzony jeszcze jak w kolejce stałam i był naprawdę miły. Postanowiłam odnowić dawną znajomość ze studiów z koleżanką którą bardzo lubiłam a z którą z bardzo głupich powodów straciłyśmy ten kontakt. Bardzo się bałam odezwać, bo bałam się odrzucenia. Ale wczoraj najpierw na gg, a później do niej zadzwoniłam i była bardzo serdeczna i chętna do spotkania albo nawet jakiegoś wspólnego wyjazdu!! ( mieszka bardzo daleko ode mnie ) także jest lepiej i mam nadzieję, że to dopiero początek. 🙂
            Jedynie w domu nadal uśmiech mi się nie pojawia na ustach…. ale to już inny temat..

            kac.
            Uczestnik
              Liczba postów: 228

              Gratuluje, gratuluje gratuuulujeee!! ! na tym polega cała zabawa. 🙂 Jest Ci na pewno ciężko, ale chcąc nadać swojemu życiu nowy sens, możemy zmieniać tylko siebie. Pamiętam moje przerażenie na początku, kiedy wszyscy zaczęli reagować na mnie uśmiechem – myślałam, że są interesowni, bałam się, że znowu będzie potem źle, w pracy czy wśród znajomych mi ludzi. Wcale tak nie jest. Najlepsze jest to, że jest to samo nakręcająca się spirala, czasami może jednak nawalić, dlatego ja staram się nie zapominać o kilku ważnych kwestiach i elementach mojego zdrowienia.

              pompejusz
              Uczestnik
                Liczba postów: 13243

                Pochwalam wszelkie pozytywne myslenie;) 😉

                mariuszekgarnuszek
                Uczestnik
                  Liczba postów: 339

                  Witaj

                  Oj jest to mi bliskie.

                  Mzoe sie wydawac ze garnuszek taki mocny. tak moze i mocny w obronie wlasnej osoby. jednak ja tazke witam cie w tym osobliwym klubie. Ja tazke jesli nie mam jakis zalatwien, czy to u klienta czy gdzies indziej mam sklonnosci do siedzenia w domu. Jednak zdrugiej strony cholernie etgo nei lubie. Prace mam jaka mam. nielimitowana. czasmi zawalam, pzrez jakeis stany depresyine.

                  Jest mi bliskie owa zlosc iz amykanei sie w sobie. Dzuo chjodze po roznych dzielnicach. Celowo. Ruch powoduje lepsze samopopczucie. Czasem spotykam sie ze znajomymi.

                  A tych co sie odizxolowali odemnei (ale to ich problem bo nei moge wytrzymac z kims kto pipeprzy ciagle o piekgrzymkach) to odstawiam na boczny tor.

                  Jednak keidys byla tragedia. Telefon kom mialem juz wtedy gdy dopiero wchodizly male etrminale do uzytku. A na liscie mkaielm anwet… straz miejska. Tylko dlatego zebym mial swiadomosc ze kogos tam mam. Snulem sie po miescie w ta i wta. Czulem sie mega samotny, rozzalony.

                  Dzis jest lepeij.

                  ——————————————-
                  http://679347.blogspot.com

                  mariuszekgarnuszek
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 339

                    YokoOno

                    Napsialas ze czasami rozmawiasz zkims kto nei rozumei twego zachwytu.

                    Spotkalem sie z podobnym ziawiskeim. W jednym z dzisiejszych postow na tym forum napsialem o znanej osobie ktora byla dla mnie mzoe nei wzorem ale ciekawa osoba a ktora spotkalem osobiscie. Wyslalem smsy do znajomych i ajoos nikt nie odpisdal i nie podzielil moejgo entaziazmu.

                    Mysle ze wiele ma tow spolnego ze szczuciem w mediach znanych ludzi.

                    jednak nie tylko to, jak mowie o czytms komus z mojej dziedziny to czasmi sie zdarza ze gosciu staje sie rozdrazniony bo wychodzi ejgo amle poczucie wartosci. Wiem bos am tak maiel. Pbecnie lubie zadawac sie z roznymi ludzmi. Poglebaic swoja wiedze na akzdy temat. Pragne meic szerokie choryzonty.

                    =====================================
                    http://www.679347.blogspot.com

                    Luke
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 158

                      „Jakoś tak się zawzięłam i nawet na siłę staram się więcej uśmiechać a przede wszystkim wierzyć w celowość tego uśmiechu, mieć szczerą i głęboką nadzieję- tak jak tu pisaliście otworzyć się, przestać "projektować " negatywne rzeczy ..-i co ? to jakaś magia jest chyba bo to zaczyna działać! Im więcej mam wiary, że daje się lubić tym bardziej świat mi to udowadnia. ”

                      Twoja wiara i entuzjazm, którymi się tutaj dzielisz daje także coś innym. Mnie np. pomaga się przestawić o kolejny stopień w kierunku pozytywnego myślenia. Dzięki.

                      drozdzyk
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 2536

                        Luke cieszę się! NAwet nie wiesz jak miło mi się zrobiło jak przeczytałam Twój post.

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 41 do 50 (z 145)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.