Witam
No cusz zyjemy w czasach w ktorych sciga siem z netu (za free ma siem rozumiec 😉
wszystko jak leci, oczywiste dla mnie jest ze sciagniecie zcegos za darmo co kosztoje w sklepie za rogiem jles tam zlotowek jest kradzieza, jesli mozna zrozumiec ze ktos sciaga sobie film o wartosci 100 zl zeby raz go obejzec to nie bardzo mi sie miesci w glowie ze ludziska llasza sie na te 20 – 30 zl za dobra ksiazke,
ale mysle ze net wyrobil w ludzach pzrekonanie ze mozna meic cos za nic wystarczy kliknac, o tak sobie klik i mam po paru minutach co chcem 😉
Osobiscie nie mam ani jednej zeczy (muza, film,soft) ktora nie ejst na orginalnym nosniku, nie ze boje siem konsekweci prawnych, po prostu lubie meic orginaly jak che obejzec film to pozyczam i ogladam a potem oddaje, orgianl.