zostałam sama jak stoję

[anilewe]

#205585

Medulla nie padaj,bo nie warto 🙂

[medulla]

#205586

to nie wiem, klapsa w tyłek?! 😉 byle skutecznie!

to dla Twojego dobra, kochana Anilewe 🙂

[Chłopiec Papuśny]

#205588

anilewe zapisz:
„Dziękuję i Tobie Medulla i Piotreq.
Znów dzwonił kilka razy,a kiedy nie odbierałam napisał mi sms’a,że wie że się miał nie odzywać,ale nie potrafi się oszukiwać i tęskni za mną. I czy możemy się spotkać w tym tygodniu…
Z jednej strony mi Go szkoda,a z drugiej litość i współczucie to nie są dobrzy doradcy :(”
Poczytaj sobie coś na temat: toksycznego wstydu, toksycznej miłości, wpędzaniu w poczucie winy.
W ogóle o co chodzi z tym gościem, że masz takie podejście? Napisz, opisz sytuację klarowniej.

[anilewe]

#205593

Medulla mam nadzieję,że wybaczysz że poruszam moje problemy w Twoim wątku…
Piotreq zaraz czegoś poszukam i poczytam na ten temat. Jeśli chodzi o całą sytuację to powinieneś być mniej więcej obeznany w niej,bo opisywałam ją w wątku "czy można wybaczyć odejście?"
Generalnie w dużym skrócie po prostu chłopak nie chce się pogodzić i przyjąć do wiadomości że nie chce z Nim być,bo raz nie odwzajemniam Jego uczuć,dwa-sporo rzeczy,a właściwie Jego zachowań w trakcie naszego spotykania się sprawiało mi ból i zniechęcało do Niego,trzy-mamy po prostu inne wyobrażenie związku i każde ciągnie w przeciwną stronę…

Dostałam wczoraj wieczorem kilka sms’ów o treściach mniej więcej takich:
"Czyli skreśliłaś nas? Nie mam się co łudzić,że nic się nie zmieni? nie szkoda Tobie tych chwil? Nie tęsknisz?"
"nie masz ochoty na spotkanie na przytulenie na pocałunek na życie we dwoje"
"nie mogę się z tym pogodzić jest mi strasznie ciężko nie chce się z tym pogodzić chcesz być sama? dziś widzę,że jestem obojętny i Ty podjęłaś za mnie decyzję"
"Ty możesz podejmować decyzje ja nie…możesz napisać że ja swoje a ty swoje tobie jest łatwiej bo nie chcesz ja bardzo chce naprawdę można wszystko naprawić dogadać się tylko trzeba chcieć a ty nie chcesz"
"wiem że nie jesteś świadoma jaką miłością można kogoś pokochać jak może bardzo drugiej osobie zależeć tego nie da się opisać człowiek nie zdaje sobie sprawy…co to jest za moc za siła doceni jak się zakocha a spotka go to samo odrzucenie"
"spotkałem cie i wiedziałem że to jesteś Ty…każdy ma cel ułożyć życie z pewną do tego zaufaną osobą budować dom rodzinę mieć zdrowe dzieci opiekuńczą żonę,męża życie jest krótkie żeby przeżyć je samemu…"

[Dahlia Rose]

#205595

Zadzwon na policje .To jest STALKING.

[medulla]

#205596

Anilewe, nieistotne czyj wątek, dzielimy się doświadczeniami i radami, nieważne gdzie 🙂

po tym co piszesz widać, że chłopak sobie ewidentnie nie radzi. mnie się zdaje, że u niego przyczyny takiego zachowania tkwią gdzieś głębiej, głębiej. a być może sytuacja z Tobą po prostu je wyzwoliła. to jest dzieciak, a nie facet. totalnie rozchwiany emocjonalnie, emocjonalny szantażysta.

mój były potrafił zerwać ze mną z takiego powodu, że miałam gorszy nastrój, a próbowałam to ukryć (słynne "jesteś zimna"), usunąć mnie ze znajomych na portalu społecznościowym wstawiając tam przed tym sugestywną, pożegnalną piosenkę z "end" w tytule, powiedzieć mi, że nie mam już na co liczyć, po czym tego samego dnia wieczorem pisać smsy podobne do tych, które cytuje Anilewe plus z treścią pod tytułem "upiłem się, bo sobie nie radzę z tymi emocjami, przecież wiesz, że ja chcę z tobą być, zerwałem bo chciałem tobą wstrząsnąć, żebyś się zmieniła."

a propos: http://www.youtube.com/watch?v=hCUgkUUufBo 😉

Edytowany przez: medulla, w: 2013/10/16 15:14

[Hella]

#205597

Medulla dolaczam do Twojego fanklubuB)

A za Danuske :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: zaplulam sobie klawiaturke i splakalam sie:laugh: :laugh: :laugh:

A na pocieszenie rzuce, ze jednostkowe przypadki CHLOPA PRAWDZIWEGO jeszcze sie zdarzaja;)

[medulla]

#205600

nie uwierzę, dopóki nie zobaczę/nie spotkam! 😀

Hella: :*

[Hella]

#205601

Spotkasz;) czarownica ciotka hella, wie ze on sobie gdzie tam na Medulle czekaB)

Edytowany przez: hella, w: 2013/10/16 15:43

[anilewe]

#205602

noo najgorsze jest to,że ja też teraz nieprędko zachcę się z kimś spotykać…po takich akcjach…:unsure:

[Autor]

Wpisy