Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › zostałam sama jak stoję
-
AutorWpisy
-
Cesarz zapisz:
„faceci to swinie, zwiaz sie z kobieta, przynajmniej na poziomie emocjonalnym bedziecie kompatybilni, lol a raczej rotfl”nieprawda 🙂 każda generalizacja jest krzywdząca. nie każdy facet to świnia, a w moim mniemaniu nawet nie większość 😉 znam takich, którzy poziomem emocjonalnym przewyższają niejedną kobietę. może z nudów tak sobie spamujesz, ale jeśli czytałeś moje wpisy i ich treść Cię bawi, to po prostu nie będę tego komentować 🙂
pierwszy wpis 2013/08/29 19:50 i dalej to ciagniesz
przeczytalem pierwszych kilka podstron, tak fajnie czyta jak to niewolnica DDA miota sie w swoim swiecie, kontynuuj watek
co tam teraz nowego? choc slowo nowe chyba nie jest odpowiednieCesarz zapisz:
„pierwszy wpis 2013/08/29 19:50 i dalej to ciagnieszprzeczytalem pierwszych kilka podstron, tak fajnie czyta jak to niewolnica DDA miota sie w swoim swiecie, kontynuuj watek
co tam teraz nowego? choc slowo nowe chyba nie jest odpowiednie”aha, czyli na podstawie przeczytania kilku pierwszych podstron wygłaszasz takie komentarze? w takim razie ja nie będę wchodzić w dyskusje z człowiekiem, który trolluje wszystkie wątki, nie wiadomo po co i wypowiada się na temat, o którym nie ma zielonego pojęcia.
miłego dnia 🙂
to ty trollujesz bo na chuj ciagniesz watek skoro sprawa sie rozwiazala? 151 podstron o niczym, choc nie, zle – 151 podstron o kalectwie umyslowym i deficycie emocjonalnym…chyba tylko dlatego podgrzewasz ten watek, zeby inni widzieli jaka glupia bylas
czy moze znowu niedlugo napiszesz, ze widzialas go na ulicy i emocje wrocily?
to ty nie trolluj moja panno
Cesarz zapisz:
„to ty trollujesz bo na chuj ciagniesz watek skoro sprawa sie rozwiazala? 151 podstron o niczym, choc nie, zle – 151 podstron o kalectwie umyslowym i deficycie emocjonalnym…chyba tylko dlatego podgrzewasz ten watek, zeby inni widzieli jaka glupia bylasczy moze znowu niedlugo napiszesz, ze widzialas go na ulicy i emocje wrocily?
to ty nie trolluj moja panno”
słuchaj, to forum jest że tak powiem "dobrem wspólnym", a jeśli wątek ciągnie tyle stron, to dlatego, że pisało w nim wiele osób, które mi bardzo pomogły. to, jak sobie radzę z pewnymi rzeczami, to jest moja sprawa, a jak ktoś sobie zadaje na tyle trudu, żeby je zgłębić i coś doradzić, to chwała jemu. jeżeli sam byłbyś w stanie szybciutko otrząsnąć się z takich przejść, to gratuluję – Ciebie widocznie "kalectwo umysłowe" i "deficyt emocjonalny" nie dotyczy 🙂 sprawa chyba wygląda w ten sposób, że jak nie chcesz, to nie czytasz. więc nie rozumiem skąd Twoja irytacja moimi wpisami. nikt Cię nie zmusza do czytania. i fajnie by było, jak byś jednak zachował szacunek, który każdemu człowiekowi się najzwyczajniej należy i nie rzucał przekleństwami typu "na chuj" 🙂 a co napiszę, bądź nie, to nie wiem, bo nie jestem wróżką. tyle co wiem, to to, że Ty nie musisz tego czytać 🙂 pozdrawiam
nadinterpretacja i to zdrowa – to nie zadna irytacja tylko analiza glupiego watku niewolnico
a zwrot na chuj uzylem by podkreslic wage moich slow, przeciez piescia w stol nie walne
ale juz pomijajac to wszystko i zeby byl jakis pozytek z tego watku (nie Ty pierwsza i nie ostatnia) napisz czego oczekujesz od mezczyzny
pytam sie bo jak czytam Twoje wypowiedzi to widze, ze nieduzo i zastanawiam sie gdzie lezy przyczyna
Cesarz zapisz:
„nadinterpretacja i to zdrowa – to nie zadna irytacja tylko analiza glupiego watku niewolnicoa zwrot na chuj uzylem by podkreslic wage moich slow, przeciez piescia w stol nie walne
ale juz pomijajac to wszystko i zeby byl jakis pozytek z tego watku (nie Ty pierwsza i nie ostatnia) napisz czego oczekujesz od mezczyzny
pytam sie bo jak czytam Twoje wypowiedzi to widze, ze nieduzo i zastanawiam sie gdzie lezy przyczyna”
drążenie takich wątków zostaw terapeutom 🙂
nie musze, znam odpowiedz, to bylo retoryczne pytanie
Cesarz jak jestes samotny i koniecznie musisz z kims pogadac, to jest mnostwo forow dla meskich troglodytow, gdzie poziom twoich wypowiedzi nie bedzie w oczy razil:P
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.