Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 826)
  • Autor
    Wpisy
  • Afektywna
    Uczestnik
      Liczba postów: 836
      w odpowiedzi na: Byczek #460155

      Dziękuję Anilewe 🙂 A Ty jak tam sobie radzisz?

      Minęło 4 tygodnie, czuję się lepiej. Cieszy mnie ten spokój. Nadal mam swoje problemy i też kompleksy. Staram się poukładać to moje życie 🙂

      Afektywna
      Uczestnik
        Liczba postów: 836
        w odpowiedzi na: Byczek #458793

        Tydzień temu wyprowadziłam się od rodziców 🙂 Jestem z siebie dumna! 🙂 Z nastrojem bywa różnie, dziś wyprowadziła mnie z równowagi pralka, która odmawiała współpracy… Jest też dużo lęków, też  o finanse, jak to się dalej ułoży. Jest ciężko, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo…

        Boże, pobłogosław te nasze wysiłki  🙂

        Afektywna
        Uczestnik
          Liczba postów: 836
          w odpowiedzi na: Byczek #454696

          Cały ten tydzień przeleżałam w łóżku, bo przeziębiłam się i musiałam być na antybiotyku. W poniedziałek chce już wrócić do pracy, bo ileż można być w domu. Także nastrój mi tak trochę poszedł w dół 🙁

          Poznałam też fajnego starszego faceta, który wyszedł z depresji. Powiedział mi, że tyle lat wychodzi się z depresji, ile się w niej było. Jest w tym dużo prawdy. Teraz ułożył sobie życie i jest przykładem na to, że da się z tego g…. wyjść. Tylko trzeba być cierpliwym i znaleźć sposób na siebie 🙂

          Polecam książkę:

          http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,6056,Ocalony-Cpunk-w-Kosciele

          Afektywna
          Uczestnik
            Liczba postów: 836
            w odpowiedzi na: Byczek #449897

            Kolejny miesiąc za mną 🙂

            Wczoraj wróciłam z kilkudniowego urlopu w górach. Pomimo że pojechałam sama i czasem trochę smutno było, to bardzo odpoczęłam 🙂 Pełny luz 🙂 Bez rodziców, wokoło piękna przyroda. Warto było rok czasu na to pracować 🙂 Dziś idę do koleżanki na klachy, jutro też widzę się ze znajomymi, korzystam ile się da z pięknej pogody.

            Z negatywów, to ciągle jeszcze mam objawy depresji tj. zmęczenie, duża senność, apatia, ale dzięki Bogu są one już na szczęście mniejsze. Muszę się uzbroić w cierpliwość. W dalszym ciągu szukam pokoju do wynajęcia i próbuję odnaleźć własną drogę życia 🙂

            Afektywna
            Uczestnik
              Liczba postów: 836
              w odpowiedzi na: Byczek #422272

              Ale dawno nie pisałam tutaj…

              Więc tak: od prawie miesiąca pracuję już na umowę o pracę, od prawie 4 miesięcy w nowej firmie. Bardzo mnie to cieszy 🙂 🙂 Pokoju szukam, byłam na ponad 10 spotkaniach w tej sprawie. Na razie nic, ale to się prędzej czy później zmieni 🙂

              W tym miesiącu mam co tydzień spotkania z terapeutką i fajnie, bo dużo tematów mogę obgadać. Nadal nie jestem wolna od poczucia krzywdy i dużo pracy nad sobą przede mną. No cóż, pewne sprawy są tak skomplikowane, że nie da się tego załatwić w dość szybkim czasie…Ale na przykładzie innych osób, które dotknęły dna, wiem, że wiele rzeczy się da 🙂

              Afektywna
              Uczestnik
                Liczba postów: 836
                w odpowiedzi na: Byczek #396241

                Jestem po kilku spotkaniach w sprawie pokoju. Na razie nic. Wygląda na to, że mam problem z zaufaniem ludziom, z którymi chce zamieszkać. Boję się, że będzie jeszcze gorzej niż jest teraz. Stanęłam w miejscu, ale może Bóg pomoże jak rozwiązać ten problem

                Afektywna
                Uczestnik
                  Liczba postów: 836
                  w odpowiedzi na: Byczek #395111

                  Anilewe, dzięki za słowa 🙂 od kilku miesięcy jestem na tabletkach antydepresyjnych, biorę Pramolan. Choć i tak uważam, że w moim przypadku na chorobę duszy, to same tabletki nie poradzą.

                  Jestem po 2  miesiącach w nowej pracy, tą pracę bardzo lubię i mam swoje małe sukcesy 🙂

                  Jestem w trakcie szukania pokoju do wynajęcia, bo nie pozwolę dłużej krzywdzić się przez własnego ojca. Boję się jak to będzie, ale chcę próbować zmienić swoje życie

                  Afektywna
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 836
                    w odpowiedzi na: Byczek #375487

                    Tydzień bardzo burzliwy 🙁 Moja mama wylądowała w szpitalu na kamienie żółciowe. Za przeproszeniem ,żre z ojcem byle co, fusiasta kawa na czczo i taki efekt… Miała operację i jak na razie jest jeszcze w szpitalu. Mieszkam z ojcem sama i niestety bardzo to jest krępujące.

                    Na szczęście wczoraj przeniesiono mnie w nowej pracy do innego, spokojniejszego działu. Byłam wczoraj też na grupie 33 i było sympatycznie 🙂 Choć czuję się inna, gorsza od reszty, chociażby dlatego, że mam depresję, zarabiam niewiele i w zasadzie całą moją energię poświęcam na pracę. No ale powoli do przodu 🙂

                    „Słabość jest siłą darowaną by upaść i wstać”

                    https://www.youtube.com/watch?v=QSS_PZw_iek

                     

                    Afektywna
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 836
                      w odpowiedzi na: Byczek #369103

                      No dzisiaj coś ciężko po całym tygodniu pracy 🙁 Muszę się zregenerować przez weekend i ogarnąć moje notatki, gdzie co mam. Fizycznie i psychicznie dziś po prostu źle 🙁 Jak nie stosuje HALT, to szybko wpadam w smutkoholizm 🙁

                       

                      Afektywna
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 836
                        w odpowiedzi na: Byczek #367819

                        W końcu udało się znaleźć chwilę czasu 🙂

                        Z końcem miesiąca rozstałam się z moją starą pracą. Od 1 kwietnia mam już nową pracę. Jest ciężko, ale walczę, bo mi się to podoba. Jestem na bakier z komputerem i to wychodzi 🙁  Terapia jest na miesiąc zawieszona. Do pracy dojeżdżam półtorej godziny. Święta były trudne, jak zwykle. Niedzielę miałam towarzyską u znajomych.

                        „Nigdy nie jest za późno, by stać się tym, kim chciałbyś być”.

                        Aby ułożyć sobie życie po trudnym dzieciństwie, czytam i polecam:

                        http://lubimyczytac.pl/ksiazka/65100/poprawka-z-matury

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 826)