Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Wykańczający schemat #484933
Jesteś pewnie przyzwyczajony do takiej adrenaliny a miłość ma dawać spokoj I szczęście. A nie ciągle cierpienie i stres .niestety gdy kochamy za bardzo zazwyczaj drugą osobą tego nie docenia i często się wtedy nudzi.niestety trzeba być trochę egoistą i na tym dobrze wyjdziemy.ja sue teraz też tego uczę.
w odpowiedzi na: Wykańczający schemat #484930Witaj
Miałam podobnie z moim chłopakiem pierwszy rok też było super a po prawie dwóch latach powiedział że nie wie co czuje ze musi przemyśleć. On jest dda ja,też I nie jest nauczony miłości z domu i bliskości a ja tego bardzo potrzebowałam i poprosdtu chyba go za bardzo przytłoczyłam chciałam żeby był partnerem i opiekunem a on chciał więcej swobody i nie chciał być kontrolowany. I niestety musiałam odejść nie mogłam być z kimś kto stwierdza że nie wie co do mnie czuje to dwie osoby muszą walczyć ja nie będę zebrać o miłość. Jest mi ciężko ale tak musiałam zrobić.
w odpowiedzi na: Samotna dda #484848Mail rosa878@o2.pl
<div dir=”auto”>Mnie też za bardzo nie stać na terapię ale uważam że to napewno by pomogło prawie każdy mówi że bez terapii nie da się zmienić myślenia. Ale można też szukać jakichś darmowych spotkań jestem na tej stronie od dziś i widzę że można szukać w okolicach mityngów dda.uwazsm że samo użalanie się nad sobą nie pomoże tylko trzeba coś z tym robić.jesli ktoś miał ciężkie dzieciństwo nie oznacza że już do końca życia ma cierpieć.</div>
Nigdy nie byłam na żadnej terapii a myślę że powinnam.czy taka terapia naprawdę pomaga? Zastanawiam się nad tym bo jestem troszkę ograniczona finansowo.ale znow wiem że takie coś może zmienić moje życie na lepsze.uwazam że pani powinna pójść na terapię. Żeby znów nie wpaść w jakiś toksyczny związek.
Tak wiem że muszę nad tym popracować. On powiedział że jak będę pewniejsza siebie i swojej wartości to będę dla niego bardziej atrakcyjna. Jeśli jest się zawsze na czyjeś zawołanie to druga osoba tego nie docenia. Nie można dawać za dużo od siebie…I tak zastanawiam się nad tym czy jak jestem dda czy powinnam być z kimś kto przez parę dobrych lat brał narkotyki. I czy zawsze podświadomie wybiera się takie osoby do związku?
ostatnio mój chłopak powiedział po dwóch latach że on nie wie co do mnie czuje ze jest niepewny raz myslicze mnie kocha a raz nie wie I ma wątpliwości. Ja oczywiście zwalam winę na siebie że to przez to że jestem czasem nerwowa itp.kazdy mówi że on powinien mnie docenić że jestem bardzo wartościowa kobieta.wyfaje mi się że moja wina leży w tym że za bardzo się angażuje jestem zawsze na jego zawołanie itp I on wie że co by nie robił to ja i tak z nim będę.bede musiała też bardziej skupić się na sobie mieć więcej znajomych itp
-
AutorWpisy