Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Ważna piosenka… #57305
Dlaczego wszyscy ludzie mają zimne twarze?
Dlaczego drążą w świetle ciemne korytarze?
Dlaczego ciągle muszę biec nad samym skrajem?
Dlaczego z mego głosu mało tak zostaje?Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy!
A! Zatykam uszy swe!
Smugi w powietrzu i mój bieg
Jak prądy niewidzialnych rzek
Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie!
A! Zatykam uszy swe!
Mój własny krzyk, mój własny krzyk ogłusza mnie!Kim jest ten człowiek, który ciągle za mną idzie?
Zamknięte oczy ma i wszystko nimi widzi!
Wiem, że on wie, że ja się strasznie jego boję,
Wiem, że coś mówi, lecz zatkałam uszy swoje!
habakuk – krzyk (Kaczmarski)Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy!
A czy ktoś zrozumie to?!
Nie kończy się ten straszny most
I nic się nie tłumaczy wprost
Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno!
A! Czy ktoś zrozumie to?!
Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte piąte dno!Mówicie o mnie, że szalona, że szalona!
Mówicie o mnie, ja to samo krzyczę o nas!
I swoim krzykiem przez powietrze drążę drogę,
Po której wszyscy inni iść w milczeniu mogą…Krzyczę, krzyczę, krzyczę, krzyczę wniebogłosy!
A! Ktoś chwyta, woła – stój!
Lecz wiem, że już nadchodzi czas
Gdy będzie musiał każdy z was
Uznać ten krzyk, ten krzyk, ten krzyk z mych niemych ust
Za swój!!!na dziś tylko to. no i może pati yang si, oraz aooh.
w odpowiedzi na: Szukam kogos z bezsennoscią #57161to jest strasznie wykańczający temat. do polonizacji? nie mam pojęcia. nadmiar myśli nie pozwala spać na to wygląda….
w odpowiedzi na: brak sensu życia #57159ponąć bez miłości jesteśmy niczym – nikim.
dawno też nie wchodziłam na forum, ale dziś odczuwam ogromną potrzebę nadrobienia strat. mam w głowie pełno słów i nie mam z kim się z nimi podzielić.
znam Twój stan Marto. jest mi bardzo bliski. ciężkie są zmiany. ale ja podjęłam decyzję i skończyłam związek z osobą, która sądzę, że nie była na tyle wartościowa by wychowywać nasze dziecko. i to jest miłość wrodzona dzięki której żyje. nie wybrałam całkowitej samotności. nie podołałabym.jestem zwolenniczką szczerych rozmów. polecam ciepło się ubrac, złapać za rączki i szczerze sobie porozmawiać. powiedz Mu to,. że potrzebujesz tej czułości, nie wstydź się tego, nie bój.
samobójstwo jest ucieczką. ciężką. jest tchórzostwem i odwagą.
znajdź w każdej sytuacji pozytywne strony, naaaaawet gdy jest bardzo źle.
pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia.w odpowiedzi na: Milosc czy litosc? #56276Andrew15553: pięknie zacząłeś swój post, o Miłości,. nie mogłam się naczytać tym co napisałeś. o napędzie świata, rozkruszyłeś mnie tym strasznie. powodzenia.
w odpowiedzi na: Moje obsesje, jakie są wasze? #54814moją jedyną obsesją jest chyba strach by nie zrobić takiego błędu jak moja mama. nie skończyć tak jak ona. na życiowym dnie, psychicznym. by nie doprowadzić swojego życia do totalnej ruiny tzw przeze mnie 'wegetacja’. dlatego, gdy nawet 'wiatr wieje mi twarz’ myślę sobie "poradzę sobie, muszę! nie mam wyboru! będzie dobrze’ szukam w sobie energii by wszystko było dobrze. by mieć siłę samej poradzić sobie z chaosem życia i swoim własnym, który w sobie noszę. by nie pogubić się w życiu, by żyć tak by być szczęśliwą dla siebie i dla mojego Syna. by nam było radośnie. by nigdy nie dać tego zepsuć.
w odpowiedzi na: Pożegnanie matki #54703napewno, każdy zinterpretuje to po swojemu. to co napisałaś. myślę, że jest to jeden z niewielu postów, który ma ogromny sens i wielki przekaz do zastanowienia się jak nie zagubić się w tym wszystkim. bardzo Ci dziękuję, że to napisałaś.
w odpowiedzi na: Pożegnanie matki #54701po przeczytaniu Twojego posta nie wiem dlaczego zrobiło mi się zimno i przeczły przez moje ciało dreszcze, może dlatego, że to co napisałaś, jest mi w jakiś sposób strasznie bliskie. trzymaj się. niewiem co napisać.
w odpowiedzi na: Co się Wam śni? #54554często nie pamiętałam snów. jakbym miała czarną dziurę po pobudce (może dlatego, że mam problemy ze snem i mało sypiam) lecz ostatnimi czasy gdy staram się być spokojniejszą zaczynam pamiętać sny, a raczej uch urywki. bardzo przyjemne są sny gdy np: jem ananasa, który jest na maxa soczysty, i nie ma końca. albo pokaleczone nogi. pamiętam tylko urywki niestety. ale wydaje mi się, że sny mają jakieś głębsze znaczenie. że są to czasem jakieś lęki ukryte, których nie chcemy sami przed sobą "pokazać".,
w odpowiedzi na: Czy tak musi być… #54337ja bym radziła, Ci to zmienić. jeśli Was to niszczy. moja mama nie uciekła od ojca na czas. może wtedy było by inaczej, potrafilibyśmy się łatwiej uwolnić od niego. nie zrób takiej krzywdy dzieciom, jeśli je kochasz – uratuj od tej chorej sytuacji. trzym się. i życzę powodzenia! 😉
w odpowiedzi na: znowu pobił !!!!!! #54225to co napisałaś naprawdę jest straszne. odrazu powinniście zgłosić na policję ten incydent jak wiele innych. lecz sama z własnego doświadczenia wiem, że to długo trwa i zwlekają strasznie, może czekają aż włoży nam nóż w plecy żeby mieli mocniejszy argument. życze Ci powodzenia i wytrwałości, bardzo Ci się przyda :*:*:*
-
AutorWpisy