Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Nowe miejsce … #42743
a moze nie koniecznie z "calkiem nowymi ludzmi"
tylko inaczej
tak zeby byc dla siebie dobrym
a nie tylko dla innychtak zeby samemu wiedziec co dobre i nie prosic o opinie innych
ktorzy przez swoje zaszle sprawy oceniaja rzeczywistosc zludnie
ja mam swoje zasle sprawy i wiem jak na mnie dzalaja
spra czesc reszty nie wie jak dzialaja ich "wpomnienia"
a do "terapi" namowic strasznie trudnobede sie staral i zyl raczej z dnia na dzien niz z roku na rok
tak jest milej
i codziennie nowe rzecy sie pojawiaja
dotad niedostrzerzonew odpowiedzi na: Nowe miejsce … #42741Mija kolejny dzien, dosyc udany
tutaj praca idzie duzo szybciejkazdego dnia "sprawdzam"
czy on jest tego wart, czy mnie nie wykorzysta, oszuka ….ale wiem ze najlepiej jest pomyslec, i dac szanse (oraz pomoc rozumem), zeby tym razem bylo inaczej niz zwykle…
oczywiscie z innym czlowiekiem …
to co bylo poprzednio nie bylo do konca beznadziejne
ale tak nie mozna zyc
a ja zyc zaczynam?
po raz kolejny na nowo …w odpowiedzi na: Nowe miejsce … #42595Minelo juz dobre kilka dni
chyba troche denerwoje swoich wspolpracownikow na podobnym szczeblu ciagla checia rozmowy na temat pracy, co ja zrobie ze to lubie,
na dodatek ta praca dotychczas kiepsko szla bo
zabieralem sie za najbardziej wyszukane metody
teraz wystarcza zwykle…szefa mam troche narcystycznego, ciutke sie mna zajmuje
niewiele.widze dla siebie tutaj mozliwosci
bo szef tez chce sobie odpoczac
przyzwyczajony jest ze ktos bedzie na niego robil…ale mnie tu nikt nie pokocha
bo praca nie jest po to zeby mnie tu ktos kochal
ale ja bym chcial zeby mnie ktos kochal
i to tak budujaco a nie na uwiezi…i tutaj trzeba sie sprzedawac a nie w bliskie zwiazki wchodzic
ale jak sie sprzedac gdy wglowie piszczu ze to zle….
Pozdrowieniaw odpowiedzi na: Problem z zaufaniem #42419nie ufam swoim a obcym oddaje sie na tacy przybrany wisienka
:sick:swoich nastawiam przeciko sobie
bo wtedy przeciez w koncu cos robia razem
:woohoo:trafilem na szefa co wszystko dla innyc a dla swoich nic
ale na szczescie juz to widze…
i szefa zmienilem, tymczasowo,
nowy jest jakis dziwny, tak wszystko co dokola probuje "do kupy" zwiazac na sile. I dba o siebie, jest dosc nadety na zewnatrz, ciut zyskuje przy lepszym poznaniu.
A ja musze zadbac o siebie…
bo on juz umie a ja nie…
i on dostanie palac a ja wiazke siana dla oslana dodatek ja sie go nie do konca jego slucham i zdanie mam swoje…:evil:
mam nadzieje ze nie jest on z tych co za wszelka cene udowadniaja mlodszemu gdzie jest jego miejsce… :blink:
Gonzo
w odpowiedzi na: Czy ojciec zasługuje na miano ojca? #42387Zeby nie by taki jak ojciec robilem rozne rzeczy i wielu sie wyrzeklem…
Niestety moja podswiadomosc nie potrafila "oddzielic ziarna od plew"
do tego trzeba swiadomosc zaprzegnac…Malo mam umiejetnosci powszechnie uwazanych za meskie
Ale mam takze inne, takie bardziej opiekuncze ;-), organizacyjno-racjonalizatorsko- naziemne,wewnetrzny upor do bolu i gotowanie…Mysle teraz jak rozwiazac z korzyscia dla siebie problem relacji mesko-meskich, nauczyciel- uczen, szef-pracownik…
mam teraz taki jeden…
mam skonnosc do podawania sie na zlotej tacy z afiszem "wykorzystaj mnie"…
ale od tego pieniedzy nie przybywa, ani zaszczytow,
zaszczyty to i tak czesto przykrywka tego ze ktos innny wzial pieniadze ,-)
a pieniadze w tym swiecie to spora wladza … (ale nie absolutna!)a inni ludzie moze nawet sa mili ale nikt zamiast mnie o mnie nie pomysli…
Mam sklonnosc do ladowania sie w bagienko vel.piekielko, ale teraz juz to widze…
a moze widze je za dobrze i za czesto…
Skoro nie jestem pewien to musze sprawdzic…
Coby nie musiec jeszcze raz przez nie przechodzic…Pozdrawiam wszstkich tych ktorzy mysla ze sa "niemescy" i zapraszam do zastanowienia sie poszukiwan czym jest "meskosc"
Gonzow odpowiedzi na: Nowe miejsce … #42226Jak na pierwszy dzien jest bardzo dobrze…
Umiem ocenic jak jest…
mam nadzieje…
i sam tez troche moge wplywac na to jak jest…Zamiast tylko merdac ogonkiem patrze i merdam ogonkiem …
😉Ta jest ciut mniej zywiolowo ale lepiej 🙂
Pozdrowienia
w odpowiedzi na: Nowe miejsce … #42175Ale jak zrobie to tutaj to bedzie to tylko dla nich dodatek do kolekcji, w Polsce to byloby cos…
Duzo watpliwosci w mojej glowie, a sprawy i tak zazwyczaj inaczej sie toczy niz sobie czlowiek zaplanowal 😉
w odpowiedzi na: Jakie owoce najbardziej lubisz jeść? #42153ja tez lubie passionfrruit – lub inaczej maracuja
pnacze takie sobie mozna w domu hodowa tylko ze duze rosniea ja lubie owoce wszystkie ,-)
polskie i tropikalne
w duzych ilosciacha sklep dopiero rano otworza ,-)
pozdrowienia uprzejme i podziekowania za slodki temat .-)
w odpowiedzi na: Nowe miejsce … #42152jestem juz w nowym miejscu. Ale z nowym `szefem` spotkam sie w poniedzialek.
To co planowalem dotychczas zrobic udalo mi sie w 60 %, nie mam wielkich zaleglosci w normalnym zyciu….
czyli nie jest zle.
Ale trudno jest sprobowac jeszcze raz gdy kiedys sie pokojazylo zle …
Pozdrawiam Was, bez tego Forum nie znalazbym w sobie tyle sily ….
w odpowiedzi na: Odruch obronny #41835Jak dla mnie przytulanie sie podczas kłótni to nie jest dobry pomysł 😉
bo może się źle przytulanie pokojazyc 😉
Najwyżej po, jak już zgoda będzie;-)Jak trochę czasu minie i kilka sprzeczek z dobrym zakończeniem sie odbędzie to i na większą bliskość sobie wtedy pozwolisz.
rozumiem że Tobie to przeszkadza ale ja nie sadzę że to jakiś ogromny feler.
Zagoi się … -
AutorWpisy