Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
Nie można było okazywać uczuć, trzeba było być zwartym i gotowym. Napisałam "było" to gdyż alkoholik już "odszedł" do niebios. Tuż przed świętami pojawia się myśł "… i świąt, których nie było"
Mimo, że jestem mężatką to jednak "czuję się odpowiedzialna za cały świat."w odpowiedzi na: Dałam radę…. #115653Co się udało? Jestem inną osobą. Wiem, że ojciec św. pamięci był alkoholikiem, tego nie zmienię. Wiem również, że zmieniło się moje podejście do ludzi jak i mnie samej. Nie biorę wszystkiego do siebie tak jak było, mam dystans, rzeczy pojmuje takim jakimi są w rzeczywistości. Smiejemy się z mężem, że deszcz pada to też jest moja wina:laugh: Teraz jest lepiej, nie ucieknę od wspomnień i nie chce. Nie rozpamiętuje, nie robię "z igły widły" więcej pogody ducha we mnie, więcej entuzjazmu. To bardzo podobnie jest jak z chorobą nieuleczalną, którą mam i mąż też na to choruje – Stwardnienie Rozsiane. Jedno i drugie porównuje do nauczyciela surowego i wymagającego, który nie uznaje poprawego.
Możecie mówić sobie co chciecie le ja już nie jestem tym kim byłam, nawet inni mówią, że cć się we mni zmieniło, na lepsze.w odpowiedzi na: w domu jak w pieczarze #101660A ja czuje, że jestem samotna wśród ludzi nawet to, że jestm mężatką, przecież to tu nie ma znaczenia, a jeżeli ma to i tak się czuje samotna wśród ludzi 🙁
w odpowiedzi na: jest mi zle #96508To tak samo jak ja teraz. Ja czuję się jak wytresowana małpka. Od paru dni płakać mi się chce ale tłamsze to w sobie.:(:( 🙁
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #96123Aja nie mogę doczekać się wyjazdu na urlop. Sobota i niedziela mnie męczy. Wiem, że nie zmieniie świata, życia. Zawsze jednak z mężem (ja DDA) pogodnie podchodzimy do życia.:)
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #95875Ale nie wiesz co takie osoby przechodziły by szczęście się do nich uśmiechnęło, one już same skazały siebie na samotność. Z własnego podwórka to wiem, że partner musi naprawdę kochać.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #95774Ja dziś czuję niepokój. Zresztą czuje się jak wytresowana "małpka" bez możliwości powiedzenia, zrobienia czegokolwiek. Mąż ciągle powtarza: "… i co z tym zrobić?’ Wie, że jestem DDA.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #95725Ja dziś podobnie się czuje jak piszesz. Nic mnie nie cieszy, zewsząd słyszę ciągle krytykę. Czasami czuję się tak, że przeszkadzam. 🙁
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #95724Ja dziś podobnie się czuje jak piszesz. Nic mnie nie cieszy, zewsząd słyszę ciągle krytykę. Czasami czuję się tak, że przeszkadzam. 🙁
w odpowiedzi na: zabawa – co to takiego? #82723Na terapie chciałabym iść, a boję się. Mąż mówi mi:"sama sobie z tym nie poradzisz, a ja chcę zanegować automatycznie jego słowa mówiąc:poradze sobie. Hmm….. Ja już nie wiem co mam robić :((( ………………………………………… Pozdrawiam
-
AutorWpisy