Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Co przeszkadza zdrowieć DDA? #481673
’każdy łapie aktówkę i biegnie na swój autobus, nie ma rozmów poza czasem mityngu, wymiany telefonów?’…… tak nie powinno być…..zazwyczaj większość uczestników , ma czas i ochotę na rozmowę …..Pozdr. 🙂
w odpowiedzi na: Rola szczerości w procesie zdrowienia #481672Staram się być uczciwym wobec siebie i innych osób (ze szczególnym wskazaniem….na siebie 🙂 )
w odpowiedzi na: "Samotnosc to taka straszna trwoga…" #176959Ja Ciebie też …… Fajnie. że jesteś…..:)
w odpowiedzi na: "Samotnosc to taka straszna trwoga…" #176957Pozdrawiam Was …….fajnie , że jesteście na forum …..to pierwszy krok do lepszego życia ( pamiętam ten lek…….i opowiadania i pisania o tym "TABU’)…….A patem już poszlo……P.S. Strach zapukał do drzwi……otworzyła mu ODWAGA …….i zobaczyła , że tam nie było nikogo 🙂 Powodzenia 🙂
samanta1989 zapisz:
„czemu tak bardzo zalezy nam na opinii innych na tym co o nas pomysla?????
powiedzcie prosze”…….Bo to jest życie w struktórach plemiennych………gdzie jest rywalizacja o pozycję w hierarchi grupy>>>(zawsze będę jaskiniowcem:) ) ….. .brak milości własnej ,fajny kontakt ze sobą i pozytywnej akceptacji siebie……. pozdr.:)Paradoks DDA -> kocham Ją ……lecz będę walczyl mimo to o Siebie-> chcąc ją zniszczyć…… wedlug obowiazujacego Prawa ,prawdy (ale nie kłamstw) , prawniczej stradegi i "sztuczek"…………. Dzięki za wsparcie…..Pozdr. Teresa….oczywiscie , że żona ma wsparcie – cały swój szpital (pielegniarka) i pieciu świadków ( albo więcej) …..ja sam 🙂 …..I mam nadzieję doprowadzić do "remisu"…..a nawet wygrać…. wygrać ?? hmm…co? :unsure:
Ano odnawia się……jakoś jeszcze funkcjonuję…….ogólnie jest masakra, jesli oboje DDA przerywaja pracę i idą do sądu. W prawodawstwie polskim nie ma – syndromu DDA……. w sądzie zaczyna się inna "bajka"……. A może sąd zasądzi ponowną terapię ? 🙂 ….Wiem ….majaczę 🙂 …..Nadal Ją kocham , pomagalem jak mogłem i jak o to prosiła…… Przerosło to NAS 🙁
Edytowany przez: janusz96, w: 2012/09/18 22:01
-
AutorWpisy