Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Witam/ nowa/ kilka słów o mnie/ #463471
Miewam podobne okresy, raz krótsze raz dłuższe trwające miesiącami.
Chyba dzięki terapii jakoś z nich wychodzę , nawet nie po samej wizycie u terapeutki tylko jakoś przechodzi .
Ale bywa ciężko , tak jak piszesz żeby wstać i funkcjonować , nawet nie mam siły udawać że jest dobrze .
Mam to szczęście że sam sie utrzymuje i że jak popadam w nicość to nie musze sie tłumaczyc nikomuz zewnatrz …. oczywiscie sam przed soba , ze marnuje czas itd .
Do mnie nie dociera myśl że oni tacy są , jeszcze jestem Bogiem i jeszcze mam wpłyhw na zycie innych 😐 .
Próbuję się postawić przed rzeczywistością , nie przed wyidealizowaną wizją domu ,rodziców .
Przed kilkoma chwilami uroniłem kilka łez w żalu za to , że mój brat nie żyje nie dlatego bo pił i że to jego był wybór ale że to nie była jego wina , że został wsadzony w rolę powiernika, matki , zastępczego opiekuna domu ,dla mnie okresowym ojcem ktory pokazywał swiat … Radził sobie jak tylko potrafił …
już go nie ma , 30 lat to za mało …
Pamiętam jak tylko raz go zapytałem czy nie mysli ze za duzo pije , jeszcze był w szkole sredniej a ja bylem gnojkiem ..
w odpowiedzi na: Witam/Do tych co zwątpili lub czują że nic nie mogą / #463452Czas i tak upłynie a my i tak damy radę …
Pozdrawiam
w odpowiedzi na: Grupa/indywidualna pomoc? Jak się za to zabrać? #463439Mam podobne zdanie jak ptys899 , to co w nas siedzi i tak kiedyś się odezwie. To co teraz „nas” męczy ma swoje przyczyny osadzone w przeszłości.
Zawsze możesz się umówić na pierwsze spotkanie z terapeutą , przedstawisz jak Ty to widzisz a oni Ci doradzą 🙂
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #463430Średnio. Cały dzień w domu ,czyja to wina ? Tylko moja.
Jutro idę na indywidualną , znowu się odbiję od ściany … a może coś pęknie i zrobi się przestrzeń do zrobienia kroku w jakakolwiek stronę.
w odpowiedzi na: Mam 20 lat dopiero to sobie uświadomiłam, tak jestem DDA…. #463419Zapisałam się na terapię ,ale boję się,że trafię na słabych specjalistów. Ostatnio z wszystkim się pogubiłam kim jestem i jakie mam wartości
Myślę że najważniejszy jest fakt podjęcia próby poukładania sobie życia. Zobaczysz jak wygląda terapia , z czym to się je , później możesz zmienić terapeutę.
Życzę powodzenia i wytrwałości 🙂
w odpowiedzi na: No hej, właśnie założyłam konto #463412Zazdroszczę Wam tego jak piszecie ,że chcecie uczestniczyć w grupie… mnie to przerażało na początku , „co , ja i ludzie?!” przeżyłem jedną grupę , czekam teraz na drugą ale ze starchem pomimo tego że wiem jak dużo mogą mi dać takie spotkania
w odpowiedzi na: Prośba o wsparcie #463361Korzystasz jeszcze ze wsparcia z zewnątrz ? Grupa , terapia itp ?
Smutne jest to co piszesz i przeżywasz.
Jedno co zwróciło moja uwagę to ,że używasz słowa emocje a nie uczucia.
Sam wątpię ,że uda mi się jeszcze zakochać co więcej ,że ktoś będzie wstanie obdarzyć mnie tym uczuciem a jestem Twoim rówieśnikiem.
Mało pomocna odpowiedź:/
w odpowiedzi na: Mam 20 lat dopiero to sobie uświadomiłam, tak jestem DDA…. #463356Proponuję udać się do „specjalisty” (groźnie brzmi) .
Też miałem tak ,że wiedziałem o tym ,że coś jest nie tak ale nie wiedziałem co , dalej z wieloma kwestiami nie mam pojęcia jak jest , jak powinno być.
Pozdrawiam
w odpowiedzi na: Jestem tutaj nowa. Dobry wieczór. #463350„Nie wiem, czy mogę ci w ogóle poradzić, ale u mnie dużo się poprawiło, kiedy się wyprowadziłam.”
U mnie to też trochę pomogło ale gruntownych zmian sama wyprowadzka nie dała.
-
AutorWpisy