Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 13)
  • Autor
    Wpisy
  • józka
    Uczestnik
      Liczba postów: 13

      po pierwsze nie masz obsesji tylko sluszne leki
      twoj chlopak pije co najmniej ryzykownie jesli jest tak jak piszesz
      po drugie swietnie ze zuwazylas ze masz problem, nazwalas go i szukasz drogi wyjscia
      ktos propornowal twojemu chlopakowi terapie dda
      jego mozesz nie namowic ale ty sama mozesz sie zdecydowac sobie pomoc
      jesli twoje zycie bedzie po terapii latwiejsze moze rowniez on sie na nia zdecyduje
      zobaczylas ze mozesz utonac
      ratuj sie

      józka
      Uczestnik
        Liczba postów: 13

        po pierwsze nie masz obsesji tylko sluszne leki
        twoj chlopak pije co najmniej ryzykownie jesli jest tak jak piszesz
        po drugie swietnie ze zuwazylas ze masz problem, nazwalas go i szukasz drogi wyjscia
        ktos propornowal twojemu chlopakowi terapie dda
        jego mozesz nie namowic ale ty sama mozesz sie zdecydowac sobie pomoc
        jesli twoje zycie bedzie po terapii latwiejsze moze rowniez on sie na nia zdecyduje
        zobaczylas ze mozesz utonac
        ratuj sie

        józka
        Uczestnik
          Liczba postów: 13

          po pierwsze nie masz obsesji tylko sluszne leki
          twoj chlopak pije co najmniej ryzykownie jesli jest tak jak piszesz
          po drugie swietnie ze zuwazylas ze masz problem, nazwalas go i szukasz drogi wyjscia
          ktos propornowal twojemu chlopakowi terapie dda
          jego mozesz nie namowic ale ty sama mozesz sie zdecydowac sobie pomoc
          jesli twoje zycie bedzie po terapii latwiejsze moze rowniez on sie na nia zdecyduje
          zobaczylas ze mozesz utonac
          ratuj sie

          józka
          Uczestnik
            Liczba postów: 13
            w odpowiedzi na: …przed moim blokiem #41370

            Ja bym probowała zaprzyjaźnić sie z JEDNA z tych matek. Z tłumem – tłumkiem nie masz szans. Nie chodzi mi nawet o bliskie relacje. tylko o zwykłe -sąsiedzkie. Pożyczenia otwieracza do puszek, zagadnięcia o kosmetyki Avonu – na bank co najmniej jedna jest konsultantką albo zapytanie gdzie coś tam w okolicy można załatwić, uszyć, kupić, sprzedać. Cokolwiek. wybrałabym taką, która wydaje się otwarta – przyjazna i ciekawska. One na pewno umierają z ciekawości co robisz, skąd jesteś itd.
            Jeżeli to co Cię spotyka z ich strony to zwykła ciekawość i onieśmielenie to pewnie w końcu na jakimś tam poziomie sie poznacie i im przejdzie. Natomiast jeśli jest to coś w sposób znaczący utrudnia Ci życie i czujesz się szykanowana to wtedy broń sie z cała mocą i wytocz najcięższe armaty zanim ktoś się będzie ich spodziewać. Dużo zależy od Twojej oceny sytuacji. Czy żadna z tych kobiet nie pracuje? Z czego żyją opieki? Z męzów? co t za mężowie. Czy tam jest nieprzyjemnie czy też niebezpiecznie.
            też mam hipotekę na mieszkaniu ale pamiętam, ze w razie kryzysu moge je po prostu wynająć. Albo sprzedać z hipoteką, przy ostatnim wzroście cen mieskzan i tak jeseś do przodu jeśli kupiłas je troche wcześniej.

            Te kobiety najprawdopodobniej Ci zazdroszczą Twojego życia, które im sie wydaje mało osiągalne. Przeprowadziłaś się z dużego miasta a teraz mieszkasz w miejscu gdzie wszyscy o wszystkich "wiedzą wszystko" do trzeciego polecenia wstecz. One sie śmiertelnie nudzą te dziewczyny. Ty jesteś pewnie jedną z nielicznych osób, które postrzegają jako z poza swojego świata, jakimi mają na co dzień kontakt.

            józka
            Uczestnik
              Liczba postów: 13
              w odpowiedzi na: …przed moim blokiem #41367

              Może zaprzyjaźnisz sie z kimś w pracy albo poza nia i wtedy przestanie Cie obchodzic jak zachowują się obce Ci osoby pod twoim blokiem? To co przebija z Twojego listu to przede wszystkim poczucie osaczenia małym miastem i brak perspektyw. Dlaczego tam zamieszkalas?
              Czy masz czas dla siebie i czy masz jakieś pasje. Może zapiszesz sie na jakieś zajęcia poza praca w swoim miasteczku albo zaczniesz wyjeżdżać z niego na krótkie okresy? Jeśli otrzymasz wsparcie poza miejscem zamieszkania mało Cie bedzie obchodzić opinia obcych Ci osób. Mysłe też że w masie matek jest chociaż jedna, która też się czuje tam obco. Posiadanie i nieposiadanie dzieci nie jest główną różnicą dzielącą ludzi.
              a następnym razem jak ktoś będzie hałasował o pierwszej w nocy wezwij policje. Anonimowo. Ja zawsze tak robię. Albo, jeśli stać Cię na konfrontację włącz nieznośną dla otoczenia muzykę.

              józka
              Uczestnik
                Liczba postów: 13
                w odpowiedzi na: …przed moim blokiem #41366

                Może zaprzyjaźnisz sie z kimś w pracy albo poza nia i wtedy przestanie Cie obchodzic jak zachowują się obce Ci osoby pod twoim blokiem? To co przebija z Twojego listu to przede wszystkim poczucie osaczenia małym miastem i brak perspektyw. Dlaczego tam zamieszkalas?
                Czy masz czas dla siebie i czy masz jakieś pasje. Może zapiszesz sie na jakieś zajęcia poza praca w swoim miasteczku albo zaczniesz wyjeżdżać z niego na krótkie okresy? Jeśli otrzymasz wsparcie poza miejscem zamieszkania mało Cie bedzie obchodzić opinia obcych Ci osób. Mysłe też że w masie matek jest chociaż jedna, która też się czuje tam obco. Posiadanie i nieposiadanie dzieci nie jest główną różnicą dzielącą ludzi.
                a następnym razem jak ktoś będzie hałasował o pierwszej w nocy wezwij policje. Anonimowo. Ja zawsze tak robię. Albo, jeśli stać Cię na konfrontację włącz nieznośną dla otoczenia muzykę.

                józka
                Uczestnik
                  Liczba postów: 13

                  A czy ona Cie kocha?

                  józka
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 13

                    Tyle zrozumialam z relacji ze swoja matka, ze na jej picie nie mam wplywu. Na swoje zycie tak. Jesli Ci ciezko odejdz. Moze latwiej Ci bedzie jej pomoc kiedy nie bedziesz siedziala na hustawce jej picia – niepicia.

                    józka
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 13
                      w odpowiedzi na: Mitingi DDA Bialystok #41061

                      Dzieki za namiary.

                      Zadzwonilam chociaz strasznie sie bylam. Umowilam sie na terapie. Teraz jeszcze musze opanowac napad paniki przed wejsciem. Czy terapia byla (jest) dla Was bardzo bolesna?

                      józka

                      józka
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 13
                        w odpowiedzi na: Mitingi DDA Bialystok #40485

                        gdzie w Bialymstoku mozna uczestniczyc w terapiach DDA? Jestem wyczerpana bezradnoscia

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 13)