Kajka2020-03-08T21:49:03+01:00
Hej, jestesm Kaja lat 30 , matka, "zona"….moj nr gg 4683929 uważam to za fajny pomysl z tymi nr gg:)
Witajcie, ja mam podobne wrazżenia co niektórzy. Jestesm po indywidualnej terapii(skoczylam rok temu) i przez jakis czas czulam w sobie jakas sile do zycia , do dzialania, teraz kiedy życie doświadczylo mnie po raz kolejny (ukochany meżczyzna zostawil mnie z dzieckiem-chłopak tez jest dda) nie umiem kompletnie sobie z tym poradzic, uwazam ze jest to dramat dla mnie i mojej rodziny. nie umiem sie wziac w garsc…. siegnelam znowu do literatury dda ale nie umiem teraz nic sobie wytłumaczyc… wiem ze tylko czas jest najlepszym lekarstwem….:(
dziekuje za odpowiedz, gdzies tam w środku mysle podobnie tylko moze tlumie to w sobie bo nie chcem dopuscic mysli ze on naprawde po 5 latach zwiazku chce nas zostawic i nagle pomyslal, ze woli zyc sam i nie byc za nikogo odpowiedzialnym… ale i tak jest mi z tym bardzo zle, bo kocham go i na sama mysl o tym ze moge zostac sama z dzieckiem dostaje bolu brzucha…
hej, ja Cie rozumiem mam ten sam problem i nie wiem jak sobie z tym poradzic. mamy dziecko 4 latka i teraz nagle chlopak chce nas zostawic bo uwaza ze ja za duzo od niego wymagam proszac by ograniczyl spozywanie alkoholu bo ja mam z tym problem ale on uwaza podobnie jak u Ciebie ze jestesm nienormalna….moze ktos poradzi nam cos madrego…