Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Muszę pogadać #475437
Cześć Epitutek:) Myslałas kiedys aby isc na mityng DDA? Moze warto poszukac?
w odpowiedzi na: Terapia w Gliwicach #475366Cześć Karolina.
Zajrzyj tu : http://www.aa.org.pl/mityngi/
Pozdrawim Cię
w odpowiedzi na: Moja historia w pigułce #470706Karolina pisałem o mityngach DDA, tu nie potrzeba skierowania, poprostu chcesz to jestes , nie chcesz wychodzisz nie ma zadnych skierowan czy zapisow:) A co do terapi i skierowania, to mysle ze dla lekarza rodzinnego to nic dziwnego , to czesc jego pracy , a wiec nic nadzwyczajnego. Tez mialem mnostwo leku, wstydu gdy szedlem do lekarza po ów zaswiadczenie , juz „po” okazało sie ze mialem przesadzone wyobrazenie o calej tej sytuacji. Wszystko odbylo sie miło i bezproblemowo.
w odpowiedzi na: Moja historia w pigułce #470704Chodzi mi o to Krolina ze na mityngu spotkasz osoby z tymi samymi lub podobnymi doświadczeniami.Mmiałem dokładnie tak jak Ty, mówienie o Sobie to było dla mnie jak wejście na Mount Everest. Wstyd, niepokój wewnetrzy , lęki, niemiałość to był mój codzienny swiat. Jednak regularne mityngi i sluchanie doswiadczen innych powoli powodowało ze sam zaczalem sie otwierac 🙂 no wlasnie , mityngi maja to do siebie ze moge na nich byc i niczego nie musze mowic jesli nie chce, moge tylko sluchac:) Dziś nie mam wiekszych problemow z mowieniem o Sobie. Dzieki mitingom, Wspólnocie , pracy na programie ze sponsorem moje zycie wkoncu zaczeło sie zmieniać i dziś jestem zadowolony z tego jak ono wyglada, chociaż nie zawsze jest kolorowo:)
w odpowiedzi na: Moja historia w pigułce #470700Witaj Karolina.
Dziekuje ze podzieliłas sie swoja historia. Myślałas kiedyd zeby isc na mityng DDA?
Pozdrawiam Cię i dużo spokoju zyczę:)
w odpowiedzi na: Moja historia w pigułce #470656Cześć Pogmatwana. Szukałaś pomocy dla Siebie? Dużo spokoju Ci życzę:)
w odpowiedzi na: Bezradność… Brak wsparcia…. #470597Mysle ze nie trzeba nosic zadnego krzyza 🙂 pytanie czy jestes gotowa to zmienic?
w odpowiedzi na: Bezradność… Brak wsparcia…. #470562Witaj Blueberry88.
Na szczeście zdrowieć mozna niezależnie od kogoś czy czegoś, wiec działaj bo jesteś tego warta 🙂 Pozdrawiam:)
w odpowiedzi na: Już nie daję rady….. #466860Hej Malwina. Z przyjemnoscia porozmawiam jesli oczywiscie masz chec. Pozdrawiam Cie
lysy.wajs@wp.pl -
AutorWpisy