Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Mozemy sie zmienic? #51011
Coś mi się pochrzaniło przy pisaniu tego posta, nie opublikowała się treść, a nie mam już siły pisać wszystkiego od nowa…
Edytowany przez: makenzen, w: 2008/01/13 20:39
w odpowiedzi na: Mozemy sie zmienic? #51010Coś mi się pochrzaniło przy pisaniu tego posta, nie opublikowała się treść, a nie mam już siły pisać wszystkiego od nowa…
Edytowany przez: makenzen, w: 2008/01/13 20:40
w odpowiedzi na: Praca, zmiany i trudnosci #50277Ja właśnie swoją prace straciłam. Miałam nadzieję na umowę na czas nieokreślony, stabilizację w życiu, na to, że będę mogła zacząć realnie planować wyprowadzkę z domu, że osiągnę wymarzoną, wytęsknioną samodzielność i niezależność – wszystkie moje marzenia legły w gruzach.
Mój brat dzisiaj się wprowadził do nowego, pięknego mieszkania. Nie mogę tego znieść, że on dostaje od losu cokolwiek zechce, że ma wszystko to, o czym ja mogę jedynie marzyć – miłość, rodzinę, świetną pracę, własne mieszkanie. Ja nie mam nic.w odpowiedzi na: Ulubione książki z dzieciństwa. #49149Już prawie jest! Wśród zapowiedzi wydawnictwa Muza znalazło się już oficjalnie potwierdzone na tej stronie
http://www.muza.com.pl/ksiazka.asp?idtytul=41699
wznowienie "Mojego drzewka pomarańczowego"!w odpowiedzi na: Ulubione książki z dzieciństwa. #47882Estera, a jak się zapatrywałaś na te obcięte palce i inne okropieństwa z baśni braci Grimm?
Edytowany przez: makenzen, w: 2007/10/26 21:46
w odpowiedzi na: Ulubione książki z dzieciństwa. #47871Wyczytałam gdzieś w sieci, że wydawnictwo "Muza" w listopadzie br. wznawia wydanie "Mojego drzewka pomarańczowego". Nie wiem, na ile to jest prawdą (na stronie Muzy w najbliższych planach wydawniczych nie znalazłam tej informacji), ale zawsze można zadzwonić i zweryfikować. Mam nadzieję, że to jednak prawda, w końcu tylu ludzi nieraz latami mniej lub bardziej rozpaczliwie poszukuje tej książki…
w odpowiedzi na: Ulubione książki z dzieciństwa. #47595sztywny napisał:
„- Tytus, Romek i A’tomek
– Kajko i Kokosz”
A, właśnie! Uwielbiam te dwa komiksy, zwłaszcza Tytusa & Co. – mam wszystkie części i do dzisiaj jestem wielką fanką Tytusa i spółki 🙂w odpowiedzi na: Ulubione książki z dzieciństwa. #47533dota napisał:
„"Moje małe drzewko pomarańczowe" jakiegoś iberyjskiego autora. strasznie smutna, ale piękna. i raczej mało znana.”
Słyszałam o tej książce, szukałam jej gdzie się da – nie do zdobycia. Jak tylko pojawi się na Allegro, natychmiast toczą się o nią zażarte boje. Chciałabym to przeczytać…
Moje ulubione książki z dzieciństwa? W dzieciństwie czytałam bardzo dużo. Niektóre książki wiele razy. Moja ukochana książka z tamtego czasu to… "Witia Malejew w szkole i w domu" autorstwa Nikołaja Nosowa, jadąca na kilometr czerwoną propagandą powiastka o radzieckim pionierze, który wyciągnął swojego kolegę z klasy z samych dwój na same piątki, hodował białe myszki i uczył swojego psa sztuczek cyrkowych 😉 Wygrzebałam tę książkę gdzieś ze zbiorów mojej mamy, czytałam ją mnóstwo razy, tyleż razy ta książka wpadła mi do wanny (gdyż miałam wtedy zwyczaj czytania w wannie) i w końcu się całkiem rozpadła. Kilka lat temu udało mi się ją wyszperać w jakimś internetowym antykwariacie 😉w odpowiedzi na: Mapett sprostowanie #46238„Nasza kochana ula nie spodziewa sie dzidzi, to byl zarcik lykacie jak mlode pelikany”
Człowieku, nudzi Ci się?w odpowiedzi na: chwalę się :) #46149Ananke, super, tak trzymaj 🙂 Gratuluję i życzę Ci urodzinowo, żeby ta dobra passa trwała nieprzerwanie jak najdłużej! A najlepiej zawsze 🙂
Muszę przyznać, że po ostatnim weekendzie ja też mam w sobie dużo radości, optymizmu i pozytywnej energii. Nic mi nie daje tyle radości co próby mojego zespołu i bieganie na fajne koncerty 🙂 Aż po mnie widać, jak bardzo jestem radosna 🙂 (ciekawe, czy tego stanu nie zmąci jutro to, o czym pisałam w wątku pt: "WRZAAAAASK!!!"…) -
AutorWpisy