Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 22)
  • Autor
    Wpisy
  • miwi
    Uczestnik
      Liczba postów: 26
      w odpowiedzi na: Bierność #457944

      Zastanawiałem czy Ci napisać, bo jest niestety wiele podobnych historii, a ja nie dam rady prowadzić zbyt wielu osób. Mogę Ci coś zaproponować, ale musisz się pośpieszyć. Napisz na mirekwiselka@poczta.onet.pl. Czekam do wtorku.

      miwi
      Uczestnik
        Liczba postów: 26
        w odpowiedzi na: Prośba o pomoc #457934

        Cześć!

        Podaj jakiegoś linka do tego kwestionariusza, albo maila. W przeciwnym wypadku mało kto się zgłosi.

        Mirek

        miwi
        Uczestnik
          Liczba postów: 26
          w odpowiedzi na: Wpisujcie maile. :) #456370

          mirekwiselka@poczta.onet.pl

          Powiat cieszyński.  Chętnie pogadam.

          miwi
          Uczestnik
            Liczba postów: 26
            w odpowiedzi na: Nie dam rady.. #456081

            Mnie też brakuje rozmowy. Marzę o terapii grupowej. Odłiczam czas do warsztatów w Zakroczymiu, na które muszę wreszcie sie wybrać. Myślałem już, że chyba podam swój nr. telefonu na forum, żeby z kimś pogadać. Na razie podaję maila. mirekwiselka@poczta.onet.pl  Akurat mam 30 lat i zastanawiam się nad moja drogą życiową. Chcecie piszcie.

            miwi
            Uczestnik
              Liczba postów: 26

              Wielu ludzi (kobiet i mężczyzn) nie zdaje sobie sprawy, jaka jest prawda o mężczyznach. Ciekawe, czy forumowicze zgadzają się z prelegentem. Ja się zgadzam. Polecam też wykłady dra Pulikowskiego i książkę „Dzikie serce tęsknoty męskiej duszy” Eldredge’a, dla pogłębienia tematu.

              miwi
              Uczestnik
                Liczba postów: 26
                w odpowiedzi na: Moj maly blog #455732

                Cześć!

                To, że opisałaś swoją historię, było najlepszą rzeczą jaką mogłaś zrobić. Współczuję, że nie masz z kim pogadać. Zdecydowanie zacznij pisać dziennik.  Pisz na forum jak najczęściej. Ludzie wpisują swoje maile w zakładce „szukam kontaktu”. Napisz do kogoś. Ja napisałem do kilku i tak sobie konwersujemy z niektórymi. Napisałbym Ci na forum co, moim zdaniem, wynika z Twojej historii, ale nie chcę, żebyś poczuła się niezręcznie, że Cię oceniam, a wszyscy potem będą to czytać. Jeśli chcesz wiedzieć o co mi chodzi napisz na mirekwiselka@poczta.onet.pl .

                Do Czl pisałeś, że miałeś ostrą przeprawę z tamtą dziewczyną, ale nie oceniaj wszystkich przez jej i swój pryzmat. Oczywiście, że Pikissa nie rozwiąże  problemów między rodzicami. Daj jej spokojnie poukładać jej życie. Nie sugeruj, jakoby odpowiedni mężczyzna wynagrodził jej stracone dzieciństwo, bo dda musi na nowo przeżyć szczęśliwe dzieciństwo, a nie przenosić potrzeb z dzieciństwa na swojego męża. Poczucie bycia tylko odpowiedzialną dorosłą stłamsi to cenne dziecko w niej, które ma prawo do szczęśliwego dzieciństwa pod opieką dorosłego w niej i innych dorosłych.

                miwi
                Uczestnik
                  Liczba postów: 26

                  Powodzenia!!!

                  miwi
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 26

                    Panama: Posłużę się metaforą.   Znasz bajkę o zamkniętej w wierzy księżniczce? Naprawdę głęboko siedzi w chłopcach pragnienie pokonania smoka i uwolnienia księżniczki. U wielu dorastających chłopców potrzeba ta, zostaje stłumiona przez zranienia odbierające poczucie własnej godności. Może Czl jednak nie zatracił tego pragnienia i postanowił zmierzyć się ze smokiem, ale to księżniczki nie chciały być uratowane? (Tak jak piszesz, musiałyby wpierw zmienić postrzeganie siebie i swojej historii).   Nikt w bajce nie bierze pod uwagę takiej sytuacji, więc rycerz tego nie wie i traktuje niechęć księżniczki jako porażkę ze smokiem. Nie jest w stanie, nie brać do siebie czegoś, co traktuje jako porażkę.

                    miwi
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 26

                      Dzięki. Bardzo mnie zachęcił Twój opis. Właściwie to nie mogę się już doczekać tych warsztatów, bo wiążę z nimi duże nadzieje dla siebie.

                      Nie mam możliwości uczęszczać na mityngi, a wiem że muszę wziąć się za siebie.

                      Pozdrawiam

                      miwi
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 26

                        Chłopie, współczuję!

                        Mnie się wydaje tak. Poprawcie mnie, czytający to Forumowicze, jeżeli nie mam racji.

                        Ty szukasz kobiety – towarzyszki życia, z którą chciałbyś założyć szczęśliwą rodzinę. Takiej, z którą byście się rozumieli na fundamencie zaufania i wierności i miłości. Szacun!

                        Twoja dziewczyna szuka ojca, któryby właściwie się nią zaopiekował i dał przeżyć lepsze dzieciństwo. Ojca, któremu by mogła się wypłakać kiedy nie daje sobie sama rady. Ona mówi prawdę, kiedy zapewnia, że jesteś dla niej najważniejszy, bo kochający ojciec jest najistotniejszym mężczyzną dla wchodzącej w życie córki.

                        Występuje tu konflikt interesów. Musicie poważnie pogadać.

                         

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 22)