Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 3,657)
  • Autor
    Wpisy
  • Chłopiec Papuśny
    Uczestnik
      Liczba postów: 3706
      w odpowiedzi na: Nowa stara Ja #484867

      Racja. 😉 Wszystkie DDA to psuje, zawsze to wina drugiej połówki, nie ważne czy DDA czy też nie. ☺️

      Chłopiec Papuśny
      Uczestnik
        Liczba postów: 3706

        Alkoholika nie zrozumie nikt, oprócz drugiego alkoholika. Jesteśmy współuzależnieni dopóty, dopóki nie uwolnisz się od tego. To jest stan przejmowania mechanizmów działania, uczuć. Wszystko jest pod pijącego. Dopiero odcięcie się i zadbanie o siebie, zmienia diametralnie sytuację.

        Chłopiec Papuśny
        Uczestnik
          Liczba postów: 3706
          w odpowiedzi na: Wewnętrzne napięcie #484366

          Opuszczasz strefę komfortu. To co znasz wydaje ci się najlepsze, każda nawet najmniejsza zmiana może powodować niepokój.

          Chłopiec Papuśny
          Uczestnik
            Liczba postów: 3706

            DDA często tak mają że sprawdzają drugą osobę na ile mogą jej zaufać, co ona może im dać, na ile się jest gotów poświęcić.
            Polega to po prostu na tym że w relacji z drugą osobą od razu lub po krótkim czasie opowiadają o sobie, o swoich problemach, zachowaniach, schematach, rodzinie podkreślają że są DDA. Dają tym samym sobie prawo to niezadowolenia, okazywania niechęci, odrzucania bliskości, braku zaufania – gdy nie mają podstaw to szukają by czepić się czegoś i niekoniecznie o tym mówią, druga strona ma się domyślać. Często zrywają powierzchownie kontakt i obserwują. Gdy np. nie piszesz i nie dzwonisz, bo po prostu w danej chwili nie możesz, zaraz tworzą historię. Zarzucają że nie poświęcasz czasu, że może ma kogoś innego. Domagają się ciągle uwagi.
            To zaczyna się manipulacja, często nieświadoma. Z ofiar stają się sprawcami.Jezeli uzna że niedostane wystarczająco uwagi od partnera, cokolwiek by druga strona nie zrobiła będzie źle. Ale to inny jest zawsze winny.

            Chłopiec Papuśny
            Uczestnik
              Liczba postów: 3706
              w odpowiedzi na: Wpisujcie maile. :) #482736

              Witam.

              Dawno z nikim nie pisałem. W moim życiu pozmienialo się trochę. Trochę na gorszę, a trochę na lepsze. Interesują mnie maile, na bieżąco nie lubię rozmawiać przez komunikatory, ewentualnie z czasem….
              Jestem 37 letnim mężczyzną, mieszkam we Wrocławiu, aktualnie pracuje. Moje podstawowe problemy to relacje z płcią piękną, z rodzicami, niska samoocena, destruktywne zachowania mimo posiadanej wiedzy i doświadczenia.
              ptrpiasecki@gmail.com

              Chłopiec Papuśny
              Uczestnik
                Liczba postów: 3706

                Zawsze jest gdzieś drugie dno. Ty potrzebowałaś uwagi, ciągłego kontaktu, a oni stwierdzili ze dasz sobie radę. Ty zachowalas sie jak dziecko, oni dorośli. Przez telefon mogłaś ich poprosić by zaczekali, ustalić szczegóły spotkania do końca, nie zostawiając miejsca na niedopowiedzenia. Mogłaś się poczuć porzucona. Miałaś do tego prawo.
                Tak zachowali sie troche jak pijacy rodzic. Cos ci obiecali i nie dotrzymali tej obietnicy bo uciekli. Stary schemat rozgrywany z rodzicami.
                Tez twoje oczekiwania wzgledem grupy. Bo ty inicjowalas. Skończyło się, mogłaś poczuć się odrzucona. To boli. Cos sie skonczylo. Ale i zaczelo nowe. Masz doswiadczenie, zdobylas je. Nauczylas sie czegos nowego, to nie porazka. To ci nie odejmuje w oczach innych. Jezeli maja inne potrzeby, to daj im odejsc. Zaakceptuj to, wyrzuc zlosc i pojdz swoja droga. Wyciagnij wnioski. Daj sobie prawo do popelniania bledow. 🙂

                Chłopiec Papuśny
                Uczestnik
                  Liczba postów: 3706

                  Wow. Trafiłeš w sedno. Coś więcej?

                  Chłopiec Papuśny
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 3706
                    Chłopiec Papuśny
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 3706
                      Chłopiec Papuśny
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 3706

                        No wlasnie problem w ludziach. Okazali sie na tyle niekompetentni, pozabierali klucze, nie uczesczaja na mityngi, mityngow srodowych po prostu nie ma. Liczylismy na kontakt ze strony jednej dziewczyny co posiada klucze, ale ona rowniez okazala sie byc niekomoetentna. Wiec grupa Pierwszy Krok w srody nie funkcjonuje.

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 3,657)