Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #112044
Wlasnie wrocilam do domku ale dzisiaj straszny ziab.
Wiesz Zaneta ja zapraszam na jakas kawke do siebie jak bys miala kiedys ochote popatrzyc na zywo na ogromnego Jezusa bo oprocz niego nic tu ciekawego nie ma:silly:w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #112015Pompka powstydze sie z Toba :blush: ja w Krakowie bylam tylko raz i to w dodatku tylko godzinke:blush:
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #111999Mase nie badz taka skromna otworzylas mi oczy na wiele spraw:)
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #111991Wiesz Mase to wszystko dzieki Tobie motywujesz mnie do dzialania:) Mam tylko nadzieje ze rozpocznie terapie i nie skonczy sie tylko na jednej wizycie…:)
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #111981Witajcie dziewczyny:) wiecie wczoraj mialam ze swoim znowu powazna rozmowe…..nienawidze tego bo kosztuje mnie to duzo energi. Ale udalo mi sie w koncu zrobic krok maz poszukal pomocy i rowniez 15 idzie do psychologa. Mam nadzieje ze w koncu cos sie zmieni…:silly:
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #111838Wlasnie w to wierze ze on mnie kocha tylko gdzies po drodze oboje sie pogubilismy w tym naszym zyciu. Dlatego jeszcze walcze o to aby on zrozumial choc nie wiem na jak dlugo starczy mi sil. Wiem jedno jesli on nie zrozumie naszej rozmowy i nie bedzie szukal dla siebie pomocy bede musiala odejsc.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #111835Mase masz racje ciezko mi jest opisac to wszystko tak w paru zdaniach nasza historia jest bardzo dluga ale moge zgodzic sie z Toba ze oboje mamy problem dzieki rozmowie z Toba zdalam sobie sprawe ze on moze tez byc DDA i teraz robie wszystko aby on rowniez zrozumial ze potrzebuje pomocy. Tak jak juz Ci pisalam jego ojczym pil i choc sie nie awanturowal tylko znikal w koncu popelnil samobujstwo, tak naprawde nie wiem czy jego mama kiedys powiedziala mu ze go kocha przynajmniej nie przez piec lat jak jestesmy ze soba! Miedzy nami przez te piec lat nie zawsze bylo zle byly tez piekne dni bardzo szczesliwe z mysla o tych dniach jeszcze walcze choc zdaza mi sie nie miec juz na to sil. Wzielismy slub z milosci fakt ze przed slubem zdazalo mu sie zadziej wybuchac i tak zachowywac. A uwiez mi Zaneta ze gdyby mnie nie kochal juz dawno spakowal by moje walizki bo taki wlasnie jest! Sama tego wszystkiego nie rozumiem czemu tak sie to wszystko toczy? Gdybym znala odpowiedz na to pytanie nie pisala bym do was… Mase 15 ide do tej terapeltki o ktorej Ci pisalam.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #111810Wiecie czego najbardziej sie boje ze jak juz znajde w sobie sile aby odejsc to on bedzie chcial mi odebrac mala, zaluje teraz ze jak juz mialam wszystkiego dosc powiedzialam mu ze najchetniej wjechala bym pod pierwszego lepszego tira i skonczyla to wszystko. Teraz wiem jak glupie byly te slowa ale nie moge ich cofnac.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #111808Nie pozwalam na siebie juz krzyczec, wiesz on od jakiegos czasu pilnuje sie nawet z tym aby nie udezyc malej obiecalam mu ze jezeli to zrobi od razu wezwe policje! Nie pozwole juz nigdy aby wyladowywal sie na nas. Wiesz ja nie walcze z nim o to by moc wychodzic sama ja bardzo bym chciala aby to on sprobowal spedzic z nami normalnie. Aby zaczol normalnie okazywac mi uczucie wiesz jak ciezko jest patrzyc jak maz smieje i wyglupia sie z kolezankami z pracy a mnie nie potrafi przytulic, pocalowac a i na usmiech nie mam co liczyc. Zyjemy razem ale osobno…
w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #111803Wiesz juz przed slubem potrafil myslec tylko o sobie i zostawic mnie pod kosciolem na slubie swojego brata bo mial cos wazniejszego tylko ze od jakiegos roku to wszystko sie bardzo nasililo.
-
AutorWpisy