Witaj mam podobny problem i staram się dotrzeć do psychologa sam sobie nie pomogę wiem o tym zmarnowałem związek który trwał prawie 19 lat. Teraz moja kochana Agusia chce rozwodu. Cały ten czas, który złożył się na moje życie te 19 lat nie byłem świadomy tego co wyprawiam. Długo by pisać! To właśnie moja żona otworzyła mi oczy. Poszedłem na spotkanie DDA raz i drugi i trzeci. Zadziałało w wiesz. Teraz czekam na spotkanie z psychologiem, kiedy nie wiem bo wirus szaleje. Zaraz po tym wszystkim lecę do poradni zdrowia psychicznego i naprzód. Walcz dziewczyno Ty jesteś ważna. Nie staraj się zmieniać innych. Jedyną osobą, która ma się zmienić to Ty. Zrób to dla siebie. Pozdrawiam serdecznie Ryszard.