Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Co ze mną jest nie tak? #476708
Dzięki za szybką odpowiedź.
Ogólnie nie było u mnie dużo przemocy, ale wydaje mi się, że sprawy,
za które dostałem były błache. Dzieckiem grzecznym i raczej nie
generowałem problemów. Ale tak szczerze, nie mam za to rodzicom za złe. Nie wiem czy
to wyraziste historie przemocy. Nie wiem jak bywało u innych dzieciaków, patrząc się na dzieci
rodzeństwa, to potrafią zdenerwować, więc obiektywnie też pewnie nieraz dostałem „słusznie”. Inna
sprawa czy kary cielesne to odpowiednia kara. Nie wierzę, że rodzice nie wiedzieli, nauczyciele
nie mówili o nieradzeniu sobie. Ten nauczyciel, który mega stresował potrafił w latach wcześniejszych
rzucać przedmiotami w uczniów. Coś jest nie tak ze mną, że nie potrafiłem rodzicom powiedzieć, albo
poprosić o możliwość chodzenia na dwór.Pozornie poznałem kolegów, koło 20, pewne środowisko, ludzie mi zaimponowali, ale niestety słaby charakter
chłonie jak gąbka. Bardzo często robiłem coś sprzecznego z samym sobą. Mnie rozstanie bardzo zmusiło do myślenia. Nastąpiło przewartościowanie całego życia. Bardzo negatywnie
podchodzę do swojego zachowania i to generuje ciągłe poczucie winy. Niestety, ale widzę w sobie kopię ojca.
Złość, niedostępność, zamknięcie w sobie, brak asertywności i niestety słabość do używek, nic
nie umiem, nie mam pomysłu na siebie i umiejętności zarabiania pieniędzy. Wcześniej
wpadałem w świat fantazji. Żadnych planów. Wrócić do domu, do łóżka i przed snem pomarzyć.
Nie wiem kim jestem, do czego dążę, nie mam planów, wegetuje od bycia dzieckiem.Wiem, że rodzice dali plamę, ale czy byli w stanie zrobić coś, żebym miej się lękał, był silniejszy psychicznie?
Sport,żeby zmężnieć? Czy to wina zaniedbań, alkoholu? Czy inne osoby z DDA są tak lękliwe?
Psychiatra twierdzi, że istota problemu leży w mojej przeszłości, zostałem źle zaprogramowany, ale poza
zaburzeniami lękowo-depresyjnymi nie widzi, (na szczęście!) żadnej innej choroby psychicznej.Nie umiem obiektywnie powiedzieć czy jesteśmy rodziną dysfukcyjną, współuzależnioną, rodzeństwo ma
problemy, ale ja jestem w ciemnej d… -
AutorWpisy