Kolega mnie poprosił o pomoc, ona nie chce słyszeć o żadnych terapiach, psychologach itp. uważa ze ma problem z okazywaniem uczuć od zawsze i nic z tym nie da się zrobić i powinna zostać sama a on powinien znaleźć sobie lepszą itp.
On ma 26 lat a ona 24. On świata poza nią nie widzi a jej coś odbiło coś sobie ubzdurała bo tyle czasu się nie widzieli przez koronawirusa. Wcześniej byli w miarę super fajną parą