Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Czy dda umie kochac #461805
Raczekj tak, bo jak raz czegoś doswiadczysz, potem czujesz brak.
w odpowiedzi na: Czy dda umie kochac #461799Gniewko, zazdroszcze Ci zatem.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #461785Elisheba, dzieki za wsparcie, nawet nie wiesz ile te słowa dla mnie znaczą.
Postaram się nie dać.
w odpowiedzi na: Czy ktoś zgodzi się na udział w anonimowym badaniu? #461773jesli aktualne, ja tez mogę 😉
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #461772Dzis czuje się bezsilny, beznadziejny i mam cholerne wyrzuty sumienia. Wyrzuty sumienia, bo nie wierze własnej matce i mimo, iz mam świadomość, ze to nie moja, a jej wina, bo kłamała, bo manipulowała, to je mam. Moja matka pije od 15 lat, nie raz zawiodła, nie raz potrafiła mi udowodnić, ze niestety alkohol jest już ważniejszy niż wszystko inne. Nie otwierała drzwi w święta, bo leżała pijana. Wiem, ze mnie kocha, ale wiem, ze to jest od niej silniejsze.
Od soboty nie odbierała telefonu, odebrała w poniedziałek, twierdzać, ze jest obłożnie chora, prawie umierająca. Nie uwierzyłem, ale w tej samej sekundzie pojawiło sie poczucie winy. Jak moge nie wierzyc własnej matce, no jak? Jak moge sie nazywac jej synem?
Chciała znów pożyczyć pieniądze, ze niby, ze na sklep (czynsz – prowadzi warzywniak), bo inaczej jej wypowiedza umowe i co ona zrobi. Pewnie mowiła prawdę, na alkohol nie chciał, to wiem, ale wiem tez, ze to co miała, przepiła, a teraz nie ma na to, na co miec powinna. Wiem, ze nie moge jej pomoc, bo gdy to zrobię, dam jej po raz kolejny przyzwolenia na to by piła. Tak mamo, przeleje Ci pieniadze, a Ty za tydzien znow sie napij, pij cały tydzien, baw sie dobrze, kocham Cię. I znów kolejne wyrzuty sumienia, mimo, iż wiem, ze robie dobrze w głowie krązy ta chora mysl: a jak jej zamkną ten sklep naprawdę? To będzie moja wina, bo nie pomogłem, nie wyciągnąłem reki do własnej matki, jestem zwykłym skur***m. Czuje sie po prostu rozdarty, jak stara koperta, która ląduje w koszu na smieci. Wiem, ze robie słusznie, ale tego nie czuje.
Sorry, za błędy – emocje.
w odpowiedzi na: Czy dda umie kochac #461771Potrafie kochac, kocham szczerze, kocham bardzo. Problem polega na tym, ze potrzebuje aby ktoś miłość okazywał mi non-stop. Halber na jednym z obrazków z Bohaterem napisała: nieustana potrzeba głasków po prostu kiedyś mnie wykonczy. Doskonale znam te słowa i je rozumiem. Gdy tych glasków nie ma w takiej ilosci, w jakiej bym sobie zyczył, zaczynają sie schody. Zaczyna sie poczucie winy, pojawia sie pytanie: dlaczego?
Cieżko dopuscic do siebie mysl, ze nie o to w miłosci chodzi, by sie tylko „glaskac”. Ale jesli jej sie nigdy nie doswiadczyło i bazuje tylko na własnym jej wyobrazeniu, to własnie tak sie konczy.
-
AutorWpisy