Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
  • Autor
    Wpisy
  • nalu
    Uczestnik
      Liczba postów: 3

      Marysiu,
      Zastanawiam się czy jeszcze się tu pojawisz. Ja często spuszczam z siebie trochę emocji i potem już nie wracam. Taki wentyl, a potem zapominam.
      Rozumiem Cię doskonale. Mam podobne problemy. To co mnie dotyczy nie jest raczej depresją, choć nie mi to oceniać, bo profesjonalistą nie jestem. Często myślę o zakończeniu życia jako ucieczce od wstydu, od obowiązku bycia jakąś, od musu robienia czegoś. Ten wstyd jest wielkim hamulcem, bo jest nierozerwalnie związany z lękiem. Bardzo "ułatwia" odkładanie na później, zakładanie masek, okłamywanie siebie i innych nawet wtedy gdy to niepotrzebne.
      Ja studiowałam przez 10 lat i nie skończyłam tych studiów. Byłam w międzyczasie na terapii i też uważam, że tego nie domknęłam. Wielu rzeczy nie domykam, a jak coś można uznać za mój sukces, to ja uważam, że mi "się udało". Jestem na wysokim stanowisku pracy, a uważam, że się zupełnie nie nadaję. Ludzie widzą mnie zupełnie inaczej, niż ja sama.
      Często wpadam w dni "nicnierobienia" Siedzę wtedy w domu i się topię w lęku i wstydzie. Dziś postanowiłam zrobić krok na przód i zapisałam się na kolejną terapię, bo dziś wiem, że zasługuję na coś lepszego w tym życiu! Może Twój wybór będzie inny, bo tak jak pisały Dziewczyny, nikt nic Ci nie każe, ale wierzę, że pozwoli Ci postawić chociaż mały kroczek ku zmianom na lepsze.
      Ja w styczniu w głowie i sercu mam pierwszy krok, najtrudniejszy. Przyznaję, że jestem bezsilna wobec zachowań dysfunkcyjnych (moich zachowań!), które są bagażem z domu i obrosły w kolejne mutacje przez te lata, przez co przestałam kierować własnym życiem. A to przyznawanie to dla mnie długi proces. Bez tego i bez zaufania dobremu terapeucie, powierzenia się, nici z mojej terapii. Trzymajcie się 😉

      nalu
      Uczestnik
        Liczba postów: 3

        Dziękuję wszystkim za odpowiedzi 🙂 Pozdrawiam. W końcu trochę zimy 🙂

        nalu
        Uczestnik
          Liczba postów: 3

          Witajcie
          Na tym forum jestem nowa. Kilka lat temu przeszłam terapię. Teraz po powrocie w rodzinne strony schematy i zachowania z domu wyraźnie się nasilają. Postanowiłam zrobić z tym porządek 🙂
          Nigdy nie chodziłam na spotkania grupy samopomocowej. Co to znaczy, że otwarty miting jest w tylko w ostatni czwartek miesiąca?
          Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów.

        Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)