Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Mąż dda proszę o radę
Otagowane: Mąż dda kłótnie
-
AutorWpisy
-
Witam, pisze tutaj ponieważ sama nie wiem już co zrobić, by w naszym związku były kłótnie normalne bez wyzwisk,wrzaskow, pretensji i dwu tygodniowego coraz wiekszego doła. Jesteśmy ze sobą 10 lat, mamy dziecko. Mąż chodzi na terapie do psychologa od paru mc. Mieszkamy z jego rodzicami co dodatkowo wzbudza w nim negatywne emocje i wspomnienia. Rodzice siebie stawiaja w roli ofiar. Wtrącaja sie w chwili kłótni, wzbudzsjac w nim jeszcze wieksze poczucie winy a później on dla nich nie istnieje. My również, ale dla mnie to nie jest aż tak przykre. Nie rozmawiaja, nie intereduja sie niczym doslownie tak jakbysmy nie istnieli. Mamy w planach wyprowadzke. Mam wrażenie, że mąż kłóci sie ze mną o swoich rodzicow. Dom patologiczny zero wiezi, przemoc alkohol, głód, zero zasad. Mamy mase przykrych wspomnień, dopieru po tylu latach zaczynamy funkcjonować w miare normalnie. Mąż dda ja ddd. Mamy oboje problemy i wiem, że wina nie leży tylko po jego stronie. Nie potrafie w czasie kłótni choć trochę go uspokoić wrecz przeciwnie prowokuje go jeszcze bardziej aż ostatecznie to on jest mocniejszy w „dokopaniu mi”. Potrafimy sie wyzywać od najgorszych, szarpać, rzucać rzeczami, krzyczeć. Proszę o rade jak możemy sobie pomóc, jak zapanować nad emocjami i w kółko nie rozpamietywac tego co bylo tylko iść do przodu.
Odciąć się od chorych rodziców . I Ty tez na terapie . O siebie zadbać . Siebie uzdrawiać .
Zdaję sobie sprawe, że mój mąż powinnien odciąć się od rodziców,ale i w innym miejscu też to będzie do niego wracać, dlatego chodzi na terapie, ja też się zapisałam, ale może ktoś tutaj miał podobną sytuację i podzieli sie jakąś radą. Dzięki za odpowiedź.
Może nie identyczna sytuacja, ale jestem w związku z DDA. Jeśli chcesz pogadać lub chcesz jakieś publikacje, odezwij się na maila oisim9158@gmail.com
Witaj,
Super że poszliscie razem na terapię, myślę że dda, ddd to podobny problem w emocjach.
Myślę że jeśli każdy z Was zacznie osobno zdrowiec to jednocześnie Wasz związek będzie zdrowiec, bo każdy z Was wkład do związku swoje 50% i ten wkład tworzy właśnie Wasza relacje. Popracuj nad swoim wkładem. To że Twój mąż jest dda nie oznacza że bierze 100% odpowiedzialności za to co dzieje się w Waszych klotniach. Na pewno są rzeczy nad którymi Ty możesz się zastanowić po swojej stronie, chociażby czemu czekasz do ostatniej chwili kłótni aż dochodzi do szarpaniny.
Widzę że mocno zastanawiasz się nad męża problemami, jego relacji z rodzicami, jego uczuciami. W tym opisie nie zauważyłam Ciebie, Twoich emocji, Twoich problemów. Może warto byłoby popracować nad tym żeby zająć się sobą a nie męża problemami. Bo Ty tu jesteś ważna i to od Ciebie zależy Twoje szczęście a nie od zmiany Twojego męża.
Polecam pracę nad sobą na psychoterapii.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.