Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 71 do 80 (z 81)
  • Autor
    Wpisy
  • cisza
    Uczestnik
      Liczba postów: 92
      w odpowiedzi na: Poznam kobietę. #11316

      Ciesze sie bardzo 🙂 ze ty sie usmiechasz 🙂
      Mariusz

      cisza
      Uczestnik
        Liczba postów: 92
        w odpowiedzi na: Poznam kobietę. #11314

        Poprostu bratniej duszy 🙂

        cisza
        Uczestnik
          Liczba postów: 92
          w odpowiedzi na: smutek #11271

          Wiesz najtrudniej jest zyc pomiedzy normalnymi ludzmi … ale kazdy z nas jest tutaj po to aby mieć szanse na to normalne życie. Moze daj ogłoszenie i sprobuj isc na spotkanie DDA z kims kto ma prodobne problemy. Ja tez sie boje zrobic ten pierwszy krok i zastanawiam sie czy w ten sposob nie sprobowac-moze to jest własnie to:-)
          Pozdrawiam

          cisza
          Uczestnik
            Liczba postów: 92
            w odpowiedzi na: dda Łódź #11218

            Wiatm.

            Mam 26 lat jestem z łodzi – szukam swojej 1/2 na reszte życia.
            Coś o sobie: hym… nie pije, nie pale, koncze studia staram sie jak moge żyć normalnie … a i młodo wyglondam -to najwieksza wada 🙁
            i druga … samotność …
            Mariusz

            cisza@go2.pl

            cisza
            Uczestnik
              Liczba postów: 92
              w odpowiedzi na: Mężczyzna DDA #11160

              Ja miałem podobnie-byłem z dziewczyna 7 lat zanim odeszła (a był to dzien zareczyn:-( )Dla niej zrezygnowałem ze wszystkiego -znajomych,marzen a nawet rodziny.Ja z racji ze boje sie zycia i mam problemy w odnalezieniu sie w pracy niemogł bym jej kupic samochodu-ale jak by powiedziała "skacz" – spytal bym tylko jak wysoko (byłęm dla niej bardzo dobry-jak pozniej powiedziała za dobry, a ja chciałem tylk zeby dzła mi tyle miłosci ile potrzebowałęm).Dzis nieufam kobieta i jestem agresywny dla nich a nigdy bym nie skrzywdział much-tez sie zastanawim nad terapia…i pojde na nia wkoncu…ty tez pomysl o tym:-)
              Pozdrawiam

              cisza
              Uczestnik
                Liczba postów: 92

                Tylko gdzie znalesc kogos kto da nam tyle miłości ile tego potrzebujemy-mnie przez samotnosc juz odbija i boje sie ze juz nigdy nie bede umiał sznowac kobiety.Jedna z nich zrobiła mi kzywde a z dnia na dzien coraz bardziej satej sei agresywny wobec nich. Dlaczego nie moge byc szczesliwy?Dlaczego niemoge znow sie zakochac?
                Ech… życie mi przez palce ucieka i wciaz ide z opuszcona głowa …

                cisza
                Uczestnik
                  Liczba postów: 92

                  Julka – Wiesz ja byłem z dziewczyna 7 lat w dniu w ktorym przyjechałem z pierścionkiem powiedziała NIE- nie bo już cie nie kocham. Ale tak naprawdę to miała już dość pomagania mi , tylko ze ja ja strasznie kochałem. Pewnego dnia podzieliłem się DDA a zaufana koleżanka ona powiedziała tak „jeśli się kogoś naprawdę kocha jest się z nim do konca życia” Może miała a rejce. Choć strata jej dla mnie jest tak ogromna- dla niej zrezygnowałem ze wszystkiego z marzen z rodziny –tylko liczyła się ona, bo wiedziałem ze jest to największy dar jaki otrzymałem.
                  Dziś kogoś poznałem i zastanawiam się czy nie powiedzieć tej osobie od razu –bo drugi raz nie chce przez to przejść.

                  cisza
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 92
                    w odpowiedzi na: poznanie #11081

                    Ech szkoda że nie jestes z £odzi 🙁

                    cisza
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 92

                      Przeczytałem powyższy post i już wiem czego zapomniałem dodać. Właśnie ja tez mam z tym problem. Byłem z dziewczyna 7 lat ale bardzo mi doskwierało ze ona nie potrzebuje takiej samej ilości miłości co ja (ona chyba nie mogła tego zrozumieć). Ja mogł bym leżeć i się przytulać całymi godzinami i czuć jej ciepło a ona co trochę chciał by gdzieś wyjść. Nawet pies mi niekiedy przeszkadzał bo trzeba było z nim wyjść – a to już zabierało mi cenny czas. Nie wiem może w normalnym codziennym życiu by się to wszystko jakoś unormowało ale jak się widzi nie przez 24 h to tez jest inaczej. Nie wiem może ja nie jestem normalny albo to wszyscy DDA tak maja.
                      Ale z drugiej strony czemu nie może mi ktoś wreszcie dać tyle miłości ile potrzebuje, czemu?
                      A jeśli chodzi o piękne kobiety-to im ładniejsza tym bardziej się boje i nawet nigdy nie probuje, bo wiem ze zwykły człowiek taki jak ja to może tylko pomarzyć 🙁 zreszta im piękniejsza to ma większe wymagania.

                      cisza
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 92

                        To chyba normalne u wszystkich DDA. Ja tez tak mam -tylko ze mnie nie chce się już przechodzić przez ten cały etap poznawania -chciał bym to ominać bo już nie mam na to siły i mnie to denerwuje (chciał bym zaczać z kimś od tego samego etapu co ostatnio),ale wiem ze się tego nie da. Nie wiem co ci jeszcze napisać -chyba tylko tyle ze się boje wiazać z kimś znow, po zatem chciał bym by to ktoś pobiegał teraz za mna bo mnie bola już nogi no i głowa tez od tego rozgladania (czuje się jak żebrak ktory prosi o miłość).
                        Wiec jak widzisz nie jesteś sama.
                        Mariusz

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 71 do 80 (z 81)