Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 24)
  • Autor
    Wpisy
  • mavra
    Uczestnik
      Liczba postów: 25
      w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90474

      Mam wrażenie , że na etapie na którym jestem , to nie jest kwestia woli, choc może to tylko moje złudznie….
      męczy mnie nawet myślenie o tym, tak naprawdę to chciałabym sie obudzić wreszcie z tego złego snu i nie musiec nikogo ratowac albo nie ratować, nie musiec uciekać, nie musieć robić nic , po prostu zwyczajnie być z osobą , która kocham…i która jak sądzę kocha mnie…
      Nie chcę analizować, mysleć , kombinować, bać się , stresować, ale wybór między szarpanina z Nim, a samotnym spokojem, wydaje sie być , w tym momencie, ponad moje siły, więc trwam.

      mavra
      Uczestnik
        Liczba postów: 25
        w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90470

        krótko i po męsku…
        nie mogę:(

        mavra
        Uczestnik
          Liczba postów: 25
          w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90467

          Gość:
          Może masz rację, ba prawie na pewno masz…
          Tylko czy ja naciskam? Czy naciskiem jest czekanie tygodniami na telefon, nie proponowanie spotkań , bo a nóż poczuje się zmuszany, zgadzanie się na każdą idiotyczna formę związku?
          Albo zmuszaniem jest jeden esemes na 3 dni, żeby zapytać czy wszystko u Niego w porządku?
          I pytam bez ironii, piszesz że jesteś dda i dlatego pytam…
          i skoro jesteś mężczyzną to powiedz mi proszę , dlaczego Sz. wymuszał ten związek, nie chodziło o seks bo już sypialiśmy ze sobą, dlaczego nie mógł tego potraktować jak innych swoich znajomości? Po co mnie w to wciągał?
          Nie chce Go ratować… miotam się pomiędzy " kocham ", a bólem jaki mi sprawia… i tyle.

          mavra
          Uczestnik
            Liczba postów: 25
            w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90380

            dobranoc i dziękuję, że przebyliście ze mną dzisiejszy dzień.

            mavra
            Uczestnik
              Liczba postów: 25
              w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90367

              Patrycja, chyba o to , że te wszystkie krzywdzenia , tak łatwo daje się wyjaśnić, a tak naprawdę to nikomu nie przynosi otuchy…

              mavra
              Uczestnik
                Liczba postów: 25
                w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90366

                locek coś w tym jest…to nie może być taaakie proste:)

                mavra
                Uczestnik
                  Liczba postów: 25
                  w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90359

                  dobranoc Stokrotko

                  mavra
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 25
                    w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90352

                    Ja ostatnio musiałam przewartościować…zawsze wchodziłam w związki z prostym przekazem : nie zrobię Tobie niczego , czego bym nie chciał żebyś Ty zrobił mnie…Jakie to mi się proste wydawało, cholera:)

                    mavra
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 25
                      w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90342

                      Lęk , lęk i jeszcze raz lęk…
                      A ja żałuję , że powiedziałam Sz. że Go kocham, nie miałam wcześniej w sobie tej odwagi , bałąm sie powiedzieć na głos " kocham Cie" , potrzebuję itd.
                      Pokonałam lęk , żeby dostać nim w twarz…
                      Ja powoli zaczynam myśleć m, że oprócz DDD w tym wszystkim jest jeszcze spora szczypta zwykłego egoizmu.
                      Albo nie mam racji i On cierpi… nie wiem.

                      mavra
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 25
                        w odpowiedzi na: zycie z partnerem z ddd #90331

                        bo ja się boję samotności, która kojarzy mi się ze starym , potwornym bólem oraz cierpieniem, i która mnie boli dosłownie, odczuwam to w mięśniach, w każdym oddechu…
                        każda nieudana relacja ( czyli 3) to dla mnie porażka , ze nie potrafię zbudować nic wartościowego…

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 24)