Kluczowym jest dla mnie coś co w moim rozumieniu chciał przekazać Travnick. A mianowicie wzięcie odpowiedzialności za siebie i swoje życie . Nie obwinianie wszystkich dookoła za to ze jest nie tak jak bym chciała, od chorych rodziców począwszy , poprzez znajomych, pracodawców , partnerów , męża aż po dzieci bo nie posłuszne są . To moje życie i ja za nie dziś odpowiadam . Ja działam . Tak jak dziś potrafię . A jeśli dziś czegoś nie potrafię to nie jest winny ojciec który mnie maltretował , mama która mnie nie chroniła , szef który mnie nie docenił ani mąż imbecyl . Ja jestem odpowiedzialna za to kim i gdzie dziś jestem .