alkoholizm ojca

[Anonim]

#12621

Mam problem. Będę jeszcze w domu przez dwa miesiace. Muszę się ścierać z moim tata. On popija sobie po smierci babci (zawsze to robił, ale teraz bardziej).A mi nerwy puszczaja, a nie chce chorej sytuacji w domu. JAkos musze nauczyc się żyć. On sobie życie zmarnował tym piciem. Moja mama zachowuję siejak typowa żona alkoholika – ze wszystkim sie kryję. Jest jakis sposob?

[Anonim]

#12638

Piszesz, że nie chcesz chorej sytuacji w domu, przecież ona już jest chora i to od dawna. Nie mogę nic radzić, bo sama nie uporałam się jeszcze ze swoimi problemami. Przyszło mi najpierw do głowy – uciekaj z domu i to szybko, spotkaj się z psychologiem. Ale w naturze to pewnie nie takie proste. Zostaje Ci więc chyba tylko to forum, telefon zaufania – kilkakrotnie kiedyś z takiego telefonu korzystałam, to pomaga.

[Anonim]

#12657

Jedynym sposobem jest, moim zdaniem natychmiastowe przejęcie kontroli nad SWOIM życiem i odpowiedzialności ZA SIEBIE.
Zakreśl swoje granice, walcz o swoja autonomie.
Musisz wydorośleć. Spokojnie, bez awantur i emocji. Twoj ojciec jest chory. Możesz sobie wyobrazić, że jest chorym dzieckiem. Niestety, w tej sytuacji Ty musisz zachować się jak osoba dorosła. Jeżeli jesteś nieletni to moze rzeczywiście lepiej byłoby wyprowadzić się, jeśli masz do kogo.
Wyprowadzka niewiele da dopoki ty się nie zmienisz. Co najwyżej da ci trochę czasu na to zeby przygotować się na starcie z własnymi lękami.Ale ono z pewnościa nastapi. Musisz je pokonać.
Zacznij od przerwania tabu na temat alkoholizmu ojca. Z gory jednak uprzedzę, że afiszowanie się z tym wśrod znajomych przyniesie więcej szkody niz pozytku.
Trzeba powiedzieć o tym w rodzinie i dobrym przyjaćiołom, ktorzy moga dać Ci wsparcie.Mama będzie Ci za to wdzięczna.
Pamiętaj, że nie jesteś odpowiedzialny za zachowanie swoich rodzicow.
I najważniejsze, kochaj ojca.

Renata

[Autor]

Wpisy