Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Bianka

Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
  • Autor
    Wpisy
  • Anonim
      Liczba postów: 20551

      Dlaczego tak często mam wrażenie, że nikt mnie nie słucha, a właściwie nie chce usłyszeć tego co chcę powiedzieć, tego co we mnie siedzi, tego co czuję. Może nie mam za soba "całego życia", może wielu rzeczy jeszcze nie wiem, wielu rzeczy nie doświadczyłam, ale to chyba nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia i że nie jest to dla mnie ważne. Ja też mam uczucia, pragnienia, wymagania, oczekiwania, dlaczego to nigdy nie jest ważne. 🙁

      Anonim
        Liczba postów: 20551

        To nigdy nie jest wazne… to tez znam….a wmawia mi sie ze jest super i ze to ze mna jest problem.

        T.

        Aga80
        Uczestnik
          Liczba postów: 140

          Dorosłe dziecka alkoholika i dorosłe dziecko dysfunkcji. To określenie pasuje do mnie jak ulał. W domu nigdy nie miałam nic do powiedzenia ani ja ani moja mama. Moje uczucia, odczucia były nieważne, moje zdanie się nie liczyło, a jeśli już coś powiedziałam i ktoś to zechciał usłyszeć, to i tak nie miało to najmniejszego znaczenia albo konczyło się na tym, że przecież ja i tak nic nie wiem, jestem bezmozgowcem, bez pojęcia itd (nieważne, że robię doktorat). Skonczyło się na tym, ze nadal jestem [u]dzieckiem[/u], ktore nic samo nie potrafi zrobić, jego zdanie się nie liczy, chociaż bardzo się staram aby się liczyło…To jest bardzo trudne do opisania, bo targaja mna sprzeczne uczucia. Jestem więc dzieckiem, ktore chciałoby być w koncu normalnym dorosłym…

        Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
        • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.