Witam
Jestem nowa ..ale tylko na forum..nie w temacie terapii…sama uczęszczam prawie rok na swoją ..chodzę indywidualnie..dziś zalogowałam się bo właśnie jestem po kolejnej sesji i jestem rozbita smutna zła .. czego potrzebuje..dziś wsparcia wysłuchania..mam 33lata i od roku składam swoje życie i zdrowie na nowo.. dziś na terapii poruszyłam temat który wywołał u mnie łzy… jestem jakaś zagubiona…wiem że sama rozwiąże problemy ale czasem człowiek chciałby z kimś wymienić spostrzeżenia