Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Chciałabym opowiezieć o sobie….

Przeglądasz 2 wpisy - od 11 do 12 (z 12)
  • Autor
    Wpisy
  • Anonim
      Liczba postów: 20551

      Z tego co pamiętam to ja "dorosła" stałam się w wieku 7-8 lat. Wtedy dałam się złamać rodzicom i stałam się grzeczna, posłuszna prymuska. Tylko jednocześnie znikła cała radość życia, uczucia i pragnienia. Probuję teraz do nich dotrzeć, ale nie umiem przedrzeć się przez stłumiony bol.
      Czy ktoś z Was probował dotrzeć do swojego wewnętrznego dziecka i zdołał je jakoś pocieszyć ??? W artykule w Zwierciadle jest mowa nawet o 2 latach płaczu, zanim będzie lepiej. Ja mam pracę, długi, obowiazki, dziecko. Kiedy znale¼ć czas na to wewnętrzne dziecko ?? 5 minut przed zaśnięciem czy mam płakać w pracy czy jak bawię się z dzieckiem ?? Jak już zaczynam ryczeć to zaraz to tłumię, bo boję się, że to się nigdy nie skonczy. 😡 😡 😡

      truskawka38
      Uczestnik
        Liczba postów: 94

        że dlatego,że nie miałyśmy dziecinstwa,nie byłyśmy naprawdę dziećmi,beztroskimi,kochanymi,takie co się śmieja i bawia..musimy teraz jakby narodzić to swoje dziecko,dziecinstwo od nowa. Pokochać je,siebie. Wiem ,ze trudne,ale możliwe…
        Płacz jest zdrowy,myślę,że trzeba wyrzucić na zewnatrz wszystkie złe uczucia,te ktore były stlumione w dziecinstwie….

        M

      Przeglądasz 2 wpisy - od 11 do 12 (z 12)
      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.