Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Czeski film 8-/

Przeglądasz 8 wpisów - od 1 do 8 (z 8)
  • Autor
    Wpisy
  • czasem
    Uczestnik
      Liczba postów: 182

      Wszystko sobie w koncu przemyślałam…
      Ja po prostu… chyba nie chcę miec faceta!!
      Wogole!
      Albo znow sobie wkręcam :y32b4:
      Nie wiem dlaczego, ale jakoś… ja się na tym nie znam!!
      I nie chcę nikogo ranic w koncu 😡
      No i powiedzcie, że nie głupek! 😆 :y32b4: :y32b4:
      Za bardzo cenię sobie swoja samotnośc, żeby kogoś do niej wpuszczac :dry:
      Denerwuje mnie, że wymaga, że zadaje pytania, że wymaga, że muszę cokolwiek, że wymaga, że wymaga, że wymaga… Nie mam siły! :y32b4:
      Ej no aż mi głupio to pisac, ale … ja chcę byc sama! :y32b4: :y32b4: :y32b4: :y32b4: :y32b4: :y32b4: :y32b4: :y32b4:
      Z drugiej strony… to taki dobry chłopak 🙁
      (Jest z "normalnych" 😛 Jak to nazwaliśmy w innym poście :laugh: )
      Albo mi się już wszystko popierdzieliło 😡
      Nie wiem, chcecie piszcie, nie chcecie- nie musicie….
      Mi będzie miło poznac czyjeś zdanie na ten temat 😡
      Cholera, duszę się w zwiazku 🙁 🙁
      Jak do tego doszło?… :blink:
      Nic się nie zmieniło, poza tym, że w koncu postanowiłam zaczac życ trochę dla siebie a nie tylko dla innych :y32b4: Nie czaję… :unsure:

      yucca
      Uczestnik
        Liczba postów: 588

        A może wcale nie chcesz być sama, a jedynie uwolnić się od ciagłych wymagan? Nie każdy facet taki jest. Tylko czy to on tyle wymaga czy sama od siebie wymagasz w strachu by go nie zawieść… (wiem, na swoim przykładzie, że i tak bywa) Czy to sa otwarte, wypowiadane przez niego wymagania?
        A to, że facet pochodzi z tzw. normalnej rodziny, gdzie rodzice nie pija, nie awanturuja się i nie bija, jeszcze o niczym nie świadczy, przekonałam się o tym na własnej skorze w swoim nieudanym małżenstwie.
        Pozdrawiam
        yucca

        artur
        Uczestnik
          Liczba postów: 296

          Czasem…moze, to po prostu jeszcze nie ten. Daj sobie czas….zawsze mozesz troche od niego odpoczac…zobacz czy cos sie zmieni…kazdy znas gdzies tam gleboka ma swoj wzor partera….przy, ktorym takie watpliwosci nie mialy by sensu bytu.

          silna
          Uczestnik
            Liczba postów: 19

            Hej,
            przerabiałam mniej więcej ten stan w ktorym się tezaz znajdujesz. dusiłam się w zwiazku (kilku i zawsze było podobnie). Nie sadzę by była to wina mojego czy twojego partnera, oni sa ok. maja jakieś wady, ale kto ich nie ma???
            Męczyło mnie to bycie razem i zrozumiałam, że to nie problem osoby z ktora jestem, ale ze mna.
            obecnie od jakiegoś czasu jestem sama, nie powiem żeby było mi bardzo żle, chyba jest lepiej bez tych zależności. Tylko czasem, kiedy wszystko się wali i nie moge sobie poradzić, dobrze byłoby schować się w kogoś ramionach. Czasem poprostu kogoś brak, ale przypominam sobie jak było kiedyś i chyba za tym nie tęsknie. Trzeba najpierw naprawić siiebie…

            artur
            Uczestnik
              Liczba postów: 296

              Podoba mi sie, to co napisalas silna… Rzeczywiscie wszysto zaczyna sie i konczy w nas…jak my bedziemy zdrowi, to i otoczenie, ktore bedziemy twerzyc wokol siebie bedzie zdrowe. 🙂

              czasem
              Uczestnik
                Liczba postów: 182

                yucca- to sa wprost powiedziane "Ma byc tak i tak" lub "tak masz nie robic".
                No nie pozwolę sobie i koniec!!
                Silna- wesprzec się to ja szczerze mowiac wolę na najlepszych znajomych!
                Jakoś tak mam… Nie lubię się otwierac przed partnerem 😡
                Staram się, ale się wtedy irytuję 😡 :y32b4:
                Noel- ale ja jestem z nim zaręczona!! :ohmy:
                Niby jeszcze gadamy, ale jak z obcym człowiekiem… 🙁 :y32b4:
                Albo mi tu czegoś brakuje, albo ja po prostu NIE CHCE ZWI¡ZKU!!
                No narazie ma zaznaczone, że nic ma nie narzucac, ani nie zabraniac. Może wyrazic swoja opinię, ale nie narzucic…
                No i wie, że sa "tereny" w mojej głowie, do ktorych wstępu nie ma i miał nie będzie…
                Niby przyjał, a jak będzie… czas!!
                dzięki za odpowiedzi…
                Jakby co- piszcie dalej jeśli coś się Wam jeszcze nasuwa 🙂
                Każda uwaga jest bardzo cenna 🙂 🙂

                artur
                Uczestnik
                  Liczba postów: 296

                  Czasem——-ups :blink:

                  czasem
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 182

                    Noel_1980 napisał:
                    „Czasem——-ups :blink:”
                    Ano ups :y32b4:
                    No właśnie… :huh:
                    Ale ale!! Jeszcze nie wszystko stracone… chyba :y32b4:

                  Przeglądasz 8 wpisów - od 1 do 8 (z 8)
                  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.