O DDA dowiedziałem się ok. 1,5 roku temu. Od razu rozpoznałem siebie. Od tamtego czasu czytałem, zastanwiałem się, poczyniłem pewne postępy, dzięki kilku wspaniałym ludziom. Jednak to wszystko było na własna rękę i czuję, że znow mam ściane przed soba. Teraz zastanawiam się co dalej. Nie wiecie czy w Częstochowie coś się dzieje w tym temacie?