czuję… nic?

[Keri]

#206370

Więc.. Jednym z moich problemów (nie wiem czy spowodowanych przeszłością związaną z tym co się działo w domu, czy może zbytnim? zdystansowaniem się) jest to, że tak naprawdę mój wachlarz uczuć skurczył się do kilku emocji:
– uczucie przygnębienia pomieszanego ze smutkiem
– uczucie 'radości’- np. jak coś mnie śmieszy.
– uczucie takie, że coś mi się nie podoba, np. film, zdjęcie, czyjaś wypowiedź
– uczucie, że coś mi się podoba, np. -||-
– uczucie złości, zdenerwowania, wkurzenia

A może to normalne? bo w sumie powypisaniu ich, wydaje się ich całkiem sporo.
Może porblem polega nie na zbyt małym wachlarzu uczuć, a na niemiejętności odczytywania ich z głębi siebie?
Miał ktoś z Was tak kiedyś? Jakaś rada, na odnalezienie i nauczenie sie mówić o emocjach?

[Hella]

#206371

Keri zapisz:
”

A może to normalne? bo w sumie powypisaniu ich [color=#0000FF](uczuc przyp. Hella)[/color], wydaje się ich całkiem sporo.”

A spokoj ducha, poukladanie, szczesliwosc etc;) ale przede wszystkim nie chodzi o ilosc, a jakosc i adekwatnosc;)

Keri zapisz:
”

Może porblem polega nie na zbyt małym wachlarzu uczuć, a na niemiejętności odczytywania ich z głębi siebie?”

To bym m.in obstawiala

Keri zapisz:
”

Miał ktoś z Was tak kiedyś? Jakaś rada, na odnalezienie i nauczenie sie mówić o emocjach?”

Ja mialam, rada to terapia, terapia i praca, praca, praca nad soba;)

Edytowany przez: hella, w: 2013/10/28 16:41

[jordi]

#206372

Keri zapisz:
„- uczucie przygnębienia pomieszanego ze smutkiem
– uczucie 'radości’- np. jak coś mnie śmieszy.
– uczucie takie, że coś mi się nie podoba, np. film, zdjęcie, czyjaś wypowiedź
– uczucie, że coś mi się podoba, np. -||-
– uczucie złości, zdenerwowania, wkurzenia
”
a są jeszcze jakieś inne uczucia? ok, ja bym dodał jeszcze napady lękowe, innych też nie znam..

[Hella]

#206373

Tak mi sie jeszcze przypomnialo a propos uczuc, to to, ze rzeczy dla których warto żyć nie sposób wymyśleć – je trzeba czuć. 😉

[Anonim]

#206376

Ja jako DDD miałam i do tej pory jeszcze mam problem z uczuciami. Bardziej intelektualizuję. Polecam terapię. Pozdrawiam 🙂

[mrutek]

#206390

Keri >> podobny wachlarz uczuć mam pod ręką. Dlatego jak wieczorem siadam i spisuję co czułam w danym dniu (niestety nie robię tego codziennie) to muszę sobie otworzyć "ściągę’ z nazwami innych uczuć, niż te, które wymieniłaś. Często długo myślę co ja tak naprawdę czułam w danej sytuacji. Lapię się też na tym, że zgaduję jak powinnam się czuć, a nie jak się czułam:(

[Tajemniczy Don Pedro]

#206394

Hella zapisz:
„Tak mi sie jeszcze przypomnialo a propos uczuc, to to, ze rzeczy dla których warto żyć nie sposób wymyśleć – je trzeba czuć. ;)”Atu sie heela zgodzez toba zwłaszcza gdy sa blisko nas :blush: ,choc przez chwile , i do tych chwil wracamy najczęsciej:laugh:

[Tajemniczy Don Pedro]

#206396

MRUTEK PROSZĘ DO SPANIA JUTRO DO PRACY NA RANO 🙂 DOBRANOC WSZYSTKIM :laugh:

[mrutek]

#206397

mrutek ma wolne :laugh: :laugh: :laugh: do końca tygodnia :laugh: :laugh: :laugh: więc jeszcze nie idę spać.
Ale Tobie Tajemniczy Don Pedro życzę kolorowych snów 😉

[Kreska1988]

#206515

mam tak samo jak ty, czuje sie wyprana z uczuc, wybrakowana !!! nie wiem, nie umiem, popostu czucie mnie przerasta !! jestem inna !!! a nie chce taka byc, ale co zmuszac sie do "czucia" na siłe? da sie tak? chciała bym tak jak innu czuc !!! niby wszystko ok, wzglednie, praca dom, w koncu po wypowadzce i usamodzielnieniu sie finansowo CZUJE SPOKUJ 8) to zawsze było moim marzeniem… miec SPOKUJ, ale cholera odczuwam pustke… znaczy co? całe moje zycie kecilo ie wokol starych, awantur, mlodszej siotry itd? naczy ze jestem nikim bo nie mam swiatu nic do zapoponowania, bo poprostu bylam pochłonieta na tyle awanturami ze na sama MNIE nie staczylo juz czasu… sorki ale musze… NOSZ KURWA MAC!!!

[Autor]

Wpisy