Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Czy kończycie relacje koleżeńskie z ludźmi …

Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
  • Autor
    Wpisy
  • sztywny
    Uczestnik
      Liczba postów: 409

      Cześć,

      w zasadzie to chciałbym poznać bardziej Wasze doświadczenia, niż otrzymać poradę, co mam zrobić, choć zastanawiam się właśnie nad tym …

      do rzeczy …

      kiedyś na terapii zakolegowałem się z kimś, kto wydawał mi się sympatyczny i tak samo zwariowany, jak ja, jakoś ta relacja rozwinęła się w sensie koleżeńskim, polubiliśmy się, 2 lata wspólnej terapii, poznawania mechanizmów, łamania blokad, przezwyciężania słabości … radowania się życiem … niby wszystko do przodu, ale nadal czegoś brakowało … w tej wolności nadal wyśmiewałem się z ludzi, piłem piwsko, szukałem poklasku, akceptacji, przeklinałem i choć robiliśmy to razem z kolegą, to czułem się z tym źle, że to nie to, że czegoś mi brak … i odkryłem, że brakowało mi akceptacji mojej osoby przez siebie i przez Siłę Wyższą, chciałem się od tego uwolnić, zapragnąłem stabilizacji wewnętrznej, spokoju w podejmowanych decyzjach, poczucia, że zawsze będzie dobrze, nie zamartwiania się o przyszłość … zrozumiałem, że nie osiągnę tego, jeśli dalej będę chciał zapełniać swój deficyt miłości wypełniaczami, że tylko Bóg może mnie napełnić miłością, żadna rzecz, czy żaden człowiek tego nie zrobi, chciałem poddać się Bogu, lecz bałem się, że będę miał takie puste życie bez tych spraw, które mnie otaczały, bez ludzi, którzy działali na mnie destrukcyjnie … był to strach przed nieznanym, zacząłem się modlić o siłę do podjęcia decyzji i już sam nie wiem, ale zacząłem jakoś rok temu odkrywać, że z Siłą Wyższą życie może być dużo prostsze, że Bóg nie chce dla mnie źle … i wtedy zaczęło się coś dziwnego, postanowiłem zawalczyć, aby być prawdziwie wolnym, teraz nie mam potrzeby używania alkoholu, przestałem oglądać tv, słuchać radia, w ogóle odstawiłem wiadomości z przemocą, przebaczyłem Rodzicom, przebaczyłem sobie, przestałem kombinować coś nieuczciwie, przestałem przeklinać, szydzić z innych, naprawdę wiele by wymieniać, z czego się cieszę, pozamykałem do tego niektóre relacje, które były dla mnie niezdrowe … ale zostało coś … właśnie ta stara relacja koleżeńska, kolega dalej działa na starych zasadach, a ja nie mam ochoty na takie towarzystwo w życiu (picie, bluźnierstwa, szydzenie, palenie, przeklinanie…) … i są dwie drogi, albo zakończyć tę relację z uwagi na siebie i swój rozwój, albo liczyć, że może on dostrzeże, że robi coś nie halo, wczoraj jeszcze zaczęli się wyśmiewać z Jezusa (nie jestem religijny, nie należę do żadnej instytucji, ale uwierzyłem w istotę karygmatu i nie chcę być wśród ludzi, którzy w niedzielę idą na godzinę do kościoła, w grudniu i na wiosnę świętują hucznie, a wyśmiewają Jezusa) … zabolało mnie to, o czym wspomniałem im, ale zostałem wyśmiany …

      Nie, że się użalam, raczej czując zażenowanie potrzebuję podjąć jakieś kroki, nie chcę kolegi ranić, ale chcę dbając o siebie zakończyć tą relację (i tu sam sobie odpowiedziałem na mój dylemat 🙂 … ale chcę Was zapytać, jakie macie doświadczenia z zamykaniem asertywnym relacji ? Może ktoś miał podobny przypadek, bo chcąc rozwijać się trzeba z czegoś rezygnować dla lepszego jutra …

      Poszarpany84
      Uczestnik
        Liczba postów: 163

        Ja zakończyłem dużo znajomości, które gdy nabrałem większej świadomości okazały się powierzchowne. Często ja wkładałem energię, a nie było odwzajemnienia. Również zacząłem unikać ludzi wyśmiewnych, głupkowatych, niedojrzałych, wulgarnych, a w naszym społeczeństwie sporo takich. Koncentruje się na tych inteligentnych, prostych, z którymi można o normalnych rzeczach porozmawiać. I powiem Ci że choć mam mniej znajomych to czuję się z tym dobrze. Nie warto tracić energii dla ludzi którzy nie szanują siebie i innych. Dobrze jest uporządkować relacje i szukać zdrowych relacji.

        kultowiczka82
        Uczestnik
          Liczba postów: 3

          Zbyt długo brakowało mi sił na skończenie nie potrzebnych relacji, jednostronych.Zaangażowanie jeśli mie jest z obydwu stron,relacja traci sens.

        Przeglądasz 3 wpisy - od 1 do 3 (z 3)
        • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.