Wedlug mnie to syndrom nie odcietej pempowiny.
Nie mys o nim pomysl o sobie.
Wedlug mnie masz problem z wyznaczaniem granic powinnas isc na terapie.
Wazne ,abys miala obarcie w drugim czlowieku,przed wprowadzeniem zmian w swoim zyciu bo moim zdaniem sa one nieuniknione.
Biada samotnemu jak upadnie,a nie ma drugiego zeby go podniusl.
Ksiega Koheleta