Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD DDA a praca zarobkowa

Otagowane: ,

Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
  • Autor
    Wpisy
  • KasiaB1989
    Uczestnik
      Liczba postów: 20

      No mam problem, wiem że tkwią we mnie problemy natury emocjonalnej i moralnej w jednej pracy nie moglam wytrzymać tak mnie stresowała, cała odpowiedzialnosc byla na mnie cos jak wyzysk, fizycznie czulam sie wytyrana choć to 8 godzinna robota była. Psychicznie tez, bo osoby z którymi robilam nie chcieli mnie tam mowili, że sie tam marnuję co ja tu robię i wogóle. Teraz chce złozyć w innym miejscu swoje CV jestem w domu rodzinnym tam gdzie bylam dzień w dzień chodzilam podenerwowana tak ludzie mi dokuczali, kobieta z ktora mieszkalam w pokoju kradła, przekraczała granice moje i drugiej współlokatorki, bo jej nie stac bylo na coś, to nam podbierała, zwykle rzeczy które się kończa, kosmetyki, papier  toaletowy itd. W domu jest źle, mam mamę bardzo agresywną nie respektuje moich praw, chce sie usamodzielnić ale te problemy we mnie moga mi uniemozliwic dłuższa pracę a nie wiem czy w przedszkolu sobie poradzę, chce zarobic na terapię, w tym przedszkolu mam znajomą siostre zakonną może mi załatwi tam robote czy wolontariat, bym była z ludźmi.

      Czy wy też macie problemy z pracą, z relacjami w pacy?

      marcin_90
      Uczestnik
        Liczba postów: 33

        Cześć.

        Ja pracuję dużo z ludźmi i będąc w pracy głównie skupiam się na pracy, staram się też nie myśleć o swoich problemach które mam. Stres też się czasem zdarza ale to jest wpisane w mój zawód. Raz miałem taką sytuację, że moje życie prywatne wpłynęło na pracę ale już jest ok. Trzymam kciuki by Tobie się udało.

        KasiaB1989
        Uczestnik
          Liczba postów: 20

          Nie wiem czy jak pojawią sie te problemy emocjonalne czy mnie nie zwolnią, bo jestem problematyczna, niezdolna do pracy. Dzieki za twój post i slowa wsparcia 😀

          marcin_90
          Uczestnik
            Liczba postów: 33

            Kasia, grunt to pozytywne nastawienie, też jak zaczynałem stres był ogromny bo to pierwsza poważna praca i współpraca z ludźmi których nie znam. Dziś jest już ok i nawet żartujemy. 🙂 W pracy jestem bardziej dla ludzi, w domu zakładam maskę „wszystko ok” co czasem też męczy. Uwierz w siebie to wszystko się ułoży i o problemach emocjonalnych o których wspomniałaś chociaż na te 8 godzin zapomnisz. 🙂

            Fiorella
            Uczestnik
              Liczba postów: 16

              Marcin też tak myślę ,odnośnie Kasi 🙂 , choć problemy emocjonalne bardzo przeszkadzają , w moim przypadku trudności z koncentracją , muszę dużo bardziej skupić się na pracy .

            Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
            • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.