Ja po wysłuchaniu tej audycji, o której napisała Yucca tak sobie pomyślałam, że pomimo tego, że pracuję i inwestuję w swoje zmęczenie umysłowe już jakiś czas , to jednak dużo jeszcze pracy przede mną. To jakby taka właśnie misja wśród Zulusów, daleka podróż oświecająca moje braki.
Ciekawa audycja. Uczy cierpliwości, nabierania dystansu, uczy pomocy nie tylko sobie,
taka fajna podróż niczym w felietonach Kapuścińskiego
Lubię sobie wyobrażać takie dalekie podróże i spotkania z inną kulturą, świat Indian,
inny a czasem podobny system wartości,
I takie fajne zdanie: „żeby naprawdę poznać siebie, trzeba się spotkać z drugim człowiekiem”.
W ogóle ładnie nazwane reakcje ludzi.
Zupełnie inaczej się słucha niż w stacjach komercyjnych czy w telewizji, gdzie wszyscy chcą tylko mówić, mówić i mówić. Czasami nie trzeba tam mówić nic mądrego, wystarczy mówić i już można mieć swój talk show w telewizji , można wypowiadać się na różne tematy, nawet nie znając się w ogóle na temacie, na który się wypowiada.
Wszechobecna paplanina.
Nie wiem jak Wy, ale ja mam wzmacniający się głód na Trójkę
Jeszcze raz dzięki.
Pozdrowienia,
Daszka
