ja wczoraj bardzo zatęskniłam. moj ojciec nie żyje od 8 lat i nadal chce mi się płakać, jak pomyślę,że już go nigdy nie zobaczę,że nigdy nie będę mogła sie przytulić…
zastanawiam się, czy moje życie wygladałoby inaczej, gdyby on żył. jako dziecko byłam bardzo do niego przywiazana, mnostwo czasu razem spędzaliśmy, jak byłam nastolatka, to trochę się od siebie odsunęliśmy. czytam czasem jakiś artykuł o tym, jak ważna jest wię¼ z ojcem dla dorastajacej corki. ja ojca straciłam w wieku 15 lat. czy gdyby się to nie stało, byłabym inna teraz?