Czy ktoś wie o jakiejkolwiek formie pomocy dla DDA w Gdansku? Jestem w fatalnym stanie od długich lat, choć to dziwnie brzmi, bo koszmar zaczał się gdy byłam jeszcze w podstawowce.
Przez przypadek wpadła mi w ręce ksiażka o DDA, i w zasadzie mogła by to być historia mojego życia. Jestem w szoku, ze taki niewypał życiowy jak ja też się skadś wział, bo ja już sama nie potrafię się zdefiniować. Jest mi ze soba bardzo ciężko, wprost ostatkiem woli trzymam się przy życiu. Już po prostu nie mam siły. Ale teraz przynajmniej wiem, ze potrzebuję pomocy.
Tylko jakiej? I gdzie jej szukać?
Będę bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazowki.
Pozdrawiam…
