Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Jak sobie radzicie ze starymi nawykami?

Przeglądasz 1 wpis (z 1)
  • Autor
    Wpisy
  • agniesno
    Uczestnik
      Liczba postów: 106

      Nie mam powodow do narzekan.Moj maz bardzo mnie kocha,jego rodzice tez bardzo mniue lubia.Jestesmy razem od kilku lat,bardzo dobrze jest nam ze soba,nie mam powodow do narzekan.Zauwazylam jednak,ze czasem mam nawroty starych zachowan.Moja matka byla osoba wspoluzaleznona,miala osobowosc depresyjna,to jest godzinami lezala na lozku bez ruchu czy bezmyslnie gapila sie w TV.Nasze mieszkanie nie bylo melina,ale czesto bylo niechlujne,gotowala zawsze na kilka dni zupe,rzucajac do garnka co bylo pod reka,zeby miec to jak najszybcciej z glowy,by jak najszybciej wrocic do swego magicznego pudelka-TV.Seriale byly jak swtieosc,nikt nie mogl wtedy jej przeszkodzic,nie daj Bog cos powiedziec,czy zapytac…

      Nie pisze o tym wszystkim by uzalac sie nad soba.Jestem po terapii.Ostatnio jednak zauwazylam,ze mam w sobie tendecje osobowosci depresyjnej,jak moja matka.Potrafie godzinami gapic sie w TV,moje mieszkanie czesto jest nieposprzatane.Czuje w sobie marazm i pustke,nie mam rzadnej motywacji.Wiecznie wszystko odkladam na pozniej.
      Najdziwniejsze jest to,ze nie mam jakiich kolwiek powodow do depresjii.Maz bardzo mnie kocha,materialnie tez powodzi nam sie niezle.

      Ten stan nie trwa u mnie wiecznie, musze sie jednak stale kontrolowac by nie pograzyc sie w chaosie nic-nierobienia i marazmie.Czytalam ksiazke Pia Mellody o wspoluzaleznieniu.Ona w niej pisala,ze z choroby wspoluzaleznienia nie da sie wyleczyc calkowicie,ona czasem tez ma nawroty starych schematow i nawykow,ona jednak je wyczuwa, i nie trwaja one dlugo,GDYZ JEST ICH SWIADOMA

      A jak z tym jest u Was? Jak z waszymi starymi nawykami.Brdzo mnie uciesza wszystkie odpowiedzi,a zwlaszcza te,od osob po terapii tak jak ja.

      Pozdrawiam cieplutko.

    Przeglądasz 1 wpis (z 1)
    • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.