Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Jak stworzyć normalną relację ? Nie potrafie

Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
  • Autor
    Wpisy
  • Czarna2020
    Uczestnik
      Liczba postów: 4

      Chciałabym zapytać wszystkich z syndromem dda jak wyjaśniliście partnerowi/partnerce o tym dlaczego tacy jesteście ? Mój chłopak nie wiele wie o mojej przeszłości , wie o alkoholu ale nie wie jaki to skutek ma teraz na moją psychikę on nie wie jak często mnie rani nieświadomie . Nie lubie gdy nie ma dla mnie czasu gdy np spędza go z kimś innym jestem na niego zła o każde spotkanie z kolegą . Jestem zla gdy zmienia godzine spotkania gdy nie ma go na czas gdy okazuje mi za mało uczyć i wiele innych rzeczy . Z jego perspektywy to na pewno nic złego ale dla mnie to coś więcej mam napady paniki płacze po nocach , nie daję sobie rady z tym co czuje , często jestem zła obrażam sie o głupie rzeczy , mówie że mu nie zalezy itp wiem że czasem jest zły ale tego nie mowi on nie wie co ja czuje nie rozumie że ja sobie nie radze że czuje sie jakbym była uzalezniona od niego .Przeraża mnie że całe życie kręci sie wokół mojego związku chce żeby poświecał mi cały czas nienawidze za to siebie nie wiem jak mu to powiedzieć chce żeby mnie zrozumiał ale nie umiem o tym rozmawiać . Nie wiem co robić .

      Alicja92
      Uczestnik
        Liczba postów: 63

        Mysle, ze podstawa kazdego zwiazku powinna byc szczera rozmowa. Twoj partner nie domysli sie czego od niego oczekujesz, bo nie siedzi w Twojej glowie…
        Wazne jest to, zebys pracowala nad soba- nad swoja przeszloscia i nad poczuciem wlasnej wartosci.
        Jakbys chciala pogadac, to jest moj mail: alisto2@wp.pl

        anula51
        Uczestnik
          Liczba postów: 232

          Witaj

          Sprawę załatwi, tak jak mówi Alicja tylko szczera rozmowa i przdstawienie jasno czego oczkujesz, co Cię rani i itp. Powiedz, że niestety już taka jesteś i ciężko Ci jest żyć z tym PIĘTNEM DDA.
          Może to jest okazja , ab podjąć decyzję o terapii…Kidyś też byłam w podobnej sytuacji
          Kontakt: anula51_1983@poczta.fm

          staccato02
          Uczestnik
            Liczba postów: 1

            „Z jego perspektywy to na pewno nic złego ale dla mnie to coś więcej mam napady paniki płacze po nocach , nie daję sobie rady z tym co czuje , często jestem zła obrażam sie o głupie rzeczy , mówie że mu nie zalezy itp”

            Robiłam dokladnie tak samo. Nie jesteś sama. Po kolejnym napadzie paniki poszłam na grupę dda zeby dowiedzieć się co sie ze mną dzieje , skąd są we mnie takie emocje i jak sama mam sobie z nimi poradzić. Po 1,5 roku terapii juz wiem jak o swoich lękach z kims rozmawiac i ze wiekszosc takich obaw to moja zwielokrotniona reakcja na sytuacje co najwyzej irytujace. Szukaj literatury, artykułów w internecie, grupy wsparcia, wszysstkiego co Tobie pomoze ogarnąć temat – dopiero wtedy bedziesz wiedziala jak rozmawiac o tym z bliskimi.
            staccato02@gmail.com – to gdybys potrzebowala rady, rozmowy.
            Trzymaj sie cieplo!

            Unodostress
            Uczestnik
              Liczba postów: 11

              Mój mąż nie stosuje wobec mnie „taryfy ulgowej” i uważam to za mega dobre i mądre z jego strony. Nie widzę też powodu by on dźwigał moje DDA na plecach w tym sensie, że na każdej płaszczyźnie ma mi ustępować i tłumaczyć sobie, że mi się wszystko należy bo miałam takie a nie inne dzieciństwo.. Swoje traumy powinniśmy „przepracować” przede wszystkim w swojej głowie. I starać się na maxa by dla tej drugiej kochanej połówki nie był to taki krzyż jak dla nas.

            Przeglądasz 5 wpisów - od 1 do 5 (z 5)
            • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.