Witam Was wszystkich,
jestem tutaj po raz pierwszy, to znaczy na forum, ponieważ stronę odwiedzałam już wielokrotnie. Chciałabym Was poznać, ponieważ borykam się z tymi samymi problemami, co Wy, a czuje, że jestem w nich osamotniona.
Może coś o mnie…mam 26 lat, kilka dni temu wyprowadziłam się od rodziców, mój ojciec jest alkoholikiem, pije odkąd tylko pamiętam i ja jego równiez pamietam tylko pijanego. Pomimo tego, że fizycznie uwolniłam się od tego problemu, to wiem, że tkwi on w moim wnętrzu nadal. Teraz, paradoksalnie, gdy mieszkam już sama, poczułam się bardzo nieswojo i nie potrafię sobie z tą sytuacją za bardzo poradzić. Cały czas się czegoś boje, ale do końca nie wiem czego. Zauważyłam, że od jakiegoś czasu, żeby zniwelować te stany, zaczęłam siegać wieczorami po alkohol, czyli tak jaby kółko się zamykało i to mnie przeraża. Uciekłam od ojaca alkoholika, a sama sięgam po alkohol.
Mam dobrą prace, wymarzone mieszkanie, na które cięzko pracowałam i boje się, że to wszystko zaprzepaszcze.
Może teraz to tyle. Miło mi będzie, jesli Ktoś z Was coś do mnie napisze.
Pozdrawiam serdecznie.
